Wanda Buk była związana z administracją państwową przez pięć lat a w latach 2018-2020 zajmowała stanowisko wiceminister cyfryzacji. W połowie sierpnia ubiegłego roku ogłosiła na Twitterze, że rozstaje się z Ministerstwem Cyfryzacji. Chwilę później PGE ogłosiła, że od 1 września Wanda Buk zasiądzie na fotelu wiceprezes państwowej spółki, gdzie odpowiada za sprawy regulacyjne.
Z opublikowanego w środę raportu spółki wynika, że znacznie zwiększyła się jej pensja. Jak podaje "Fakt", o ile na stanowisku wiceminister Wanda Buk zarabiała ok. 10 tys. złotych brutto miesięcznie, o tyle jako wiceprezes PGE w miesiąc zarobić mogła nawet ok. 50 tys. złotych.
W opublikowanym sprawozdaniu PGE znalazł się zapis, który wskazał, że Wanda Buk od września do grudnia 2020 roku zarobiła 246 611 złotych brutto. Jak pisze dziennik, PGE na wynagrodzenia zarządu przeznaczyła 10 mln złotych.
Stanowisko podsekretarza stanu w resorcie cyfryzacji Wanda Buk objęła w 2018 roku. Zajmowała się m.in. nadzorem nad departamentem telekomunikacji, gdzie pracowała m.in. nad wdrożeniem standardu 5G.
Wcześniej pracowała w Centrum Projektów Polska Cyfrowa, gdzie odpowiadała m.in. za przeprowadzenie największego w historii funduszy europejskich konkursu na dofinansowanie budowy infrastruktury telekomunikacyjnej.
W 2018 roku znalazła się w grupie 50 najbardziej wpływowych prawników "Dziennika Gazety Prawnej". Jest też laureatką nagrody Wektory 2018.