"Początek drugiej kadencji Trumpa przyniósł oszałamiające odwrócenie sytuacji wielu miliarderów siedzących za Trumpem w Rotundzie Kapitolu. Pięciu z nich straciło łącznie 209 mld dol. majątku" - obliczył Bloomberg.
Agencja podkreśla, że czas od wygranej Trumpa w wyborach do jego zaprzysiężenia to była hossa. Indeks S&P 500 rósł do rekordowych rozmiarów, a inwestorzy zarabiali np. na akcjach kryptowalut. Świat biznesu wiele oczekiwał od drugiej prezydentury Trumpa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tesla Inc. Elona Muska, przez kilka tygodni wzrosła o 98 proc. O 9 proc. zyskała także Meta Marka Zuckerberga, który jeszcze w 2021 r. zakazał Trumpowi korzystania m.in. z Facebooka. Po czterech tygodniach urzędowania Meta wzrosła kolejne 20 proc.
Szybko wahadło wychyliło się jednak w drugą stronę. Indeks S&P 500 stracił 6,4 proc. od czasu objęcia urzędu przez republikanina - masowe zwolnienia pracowników rządowych i spory prezydenta dotyczące ceł doprowadziły do załamania akcji.
Wielki problem Muska. Chiny wyrzucą go z Afryki?
Stracili miliardy dolarów
Jak podaje Bloomberg, najwięcej stracił Elon Musk - 148 mld dol. 53-letni miliarder największe problemy ma z Teslą, której akcje w poniedziałek zanurkowały o 15 proc., a od początku roku o 40 proc.
Z kolei majątek Jeffa Bezosa skurczył się o 29 mld dol. Akcje Amazona od 17 stycznia spadły o 14 proc. Stracił także współtwórca wyszukiwarki Google Sergiej Brin - 22 mld dol. Natomiast Mark Zuckerberg i francuski biznesmen Bernard Arnault stracili po 5 mld dol.
Natomiast wartość rynkowa firm należących do miliarderów zaproszonych na inaugurację prezydenta USA Donalda Trumpa od 20 stycznia obniżyła się łącznie 1,39 bln dol. - podliczył Bloomberg.
Dobrej passy nie mają też biznesy samego Trumpa. Akcje amerykańskiej spółki Trump Media spadły w poniedziałek o ponad 11 proc., pogłębiając trwający od tygodni spadkowy trend na giełdzie.