Nawet gdyby nie liczyć straty na działalności w Niemczech, którą CCC wniósł do konkurenta na tamtym rynku, to i tak czwarty kwartał 2018 roku nie był dla spółki najlepszy. Choć zysk EBITDA, czyli wynik operacyjny powiększony o amortyzację wyniósł aż 321,5 mln zł, w porównaniu do 220,1 mln zł rok wcześniej, to sporo tu jednak efektu zmiany standardu księgowania - w standardzie sprzed roku spadłby do 201,1 mln zł.
Rynek oczekiwał 196,4 mln zł, więc jest lepiej od prognoz analityków. I to dlatego akcje poszły w górę o 2 proc. po ponad godzinie poniedziałkowych notowań. Nadrobiły w ten sposób tylko część strat z ostatniego roku. W ubiegłym roku akcje spadły o 31 proc., a spółka wypłaciła niższą o 20 proc. dywidendę.
Zobacz też: Efekt zakazu handlu. Obroty w sklepie 8 razy wyższe
Końcówka roku nie była tak dobra jak rok wcześniej. Między innymi w związku z działalnością w Niemczech. Już od paru lat w money.pl pisaliśmy, że efektywność tamtych sklepów pozostawia wiele do życzenia w porównaniu z pozostałymi w grupie CCC. W listopadzie ubiegłego roku zarząd podjął decyzję o wniesieniu sklepów do konkurenta - drugiej na niemieckim rynku sieci Reno.
Decyzja wydaje się sensowna. Zamiast zysków w 2017 roku w Niemczech i Austrii była strata brutto na sprzedaży i co więcej, pogłębiła się do 91,1 mln zł z 77,6 mln zł w 2016 r. Zamiast "kopać się z koniem" wniesiono aktywa do dobrze radzącej sobie już na rynku sieci.
Kwestią zasadniczą było w jakiej cenie te aktywa zostaną wniesione. Wiele zależało tu od daty transakcji, a ta pośrednio zależała od decyzji organów antymonopolowych w Niemczech i Austrii. W lutym spółka podawała informację o odpisach 68 mln zł na CCC Germany. Strata netto tej spółki okazała się mieć wartość 95,2 mln zł w samym tylko czwartym kwartale 2018 w porównaniu do 7 mln zł rok wcześniej.
Gdyby oddzielić działalność niemieckich sklepów, to wynik CCC okazał się w czwartym kwartale i tak gorszy niż rok wcześniej. Rosły i owszem, przychody. Od października do grudnia wyniosły w całej grupie CCC 1,6 mld zł w porównaniu do 1,3 mld zł rok wcześniej. Ale z zyskami jest już gorzej. 143,7 mln zł zysku netto w porównaniu do 150,3 mln zł pod koniec 2017 roku to niezbyt dobra wiadomość. W poprzednich latach spółka przyzwyczaiła rynek do wzrostów, a nie spadków.
Nawet z internetu mniejsze zyski
Co ciekawe, nawet działalność e-commerce - czyli głównie sklep eobuwie.pl - która gnała przez lata w górę jak szalona, teraz zmniejszyła rentowność. Owszem przychody wzrosły o 64 proc. rdr w czwartym kwartale, ale już zysk EBITDA spadł o 15 proc. do 22 mln zł.
Czym CCC tłumaczy gorsze wyniki? Koszty funkcjonowania spółek przejętych (KVAG, Rumunia, DeeZee) wyniosły 131 mln zł. Dodać do tego stratę operacyjną CCC Germany (90 mln zł) i mamy dwa główne powody.
Łączna powierzchnia handlowa grupy CCC na koniec 2018 r. wyniosła 663 tys. m.kw., a liczba sklepów 1 125. Koszty prowadzenia sklepów na metr kwadratowy bez działalności zaniechanej wyniósł 190 zł w porównaniu do 210 zł rok wcześniej. Wartość zapasów wzrosła do 1 806 mln zł z 1418 mln zł rok wcześniej. Z tego sklepy CCC miały zapasy 1 324 mln zł (1204 mln zł rok wcześniej), e-commerce 302 mln zł (164 mln zł w 2017) a KVAG 127 mln zł (spółka przejęta w 2018 roku).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl