"Cyberpunk 2077" miał być światowym hitem z Polski. Gra CD Projektu jednak zawiodła. Szczególnie posiadaczy konsol starszej generacji, którzy za duże pieniądze otrzymali praktycznie nieskończony produkt. Firma zapowiedziała już, że będzie zwracać pieniądze.
Rozwiązanie problemów graczy z punktu widzenia CD Projektu będzie kosztowne, ale tu sprawa jest dość oczywista. Gorzej z inną, liczną grupą poszkodowanych przez niewypał, jakim okazał się "Cyberpunk 2077". Mowa o posiadaczach akcji.
Przypomnijmy, że w dwa tygodnie wartość jednej akcji spółki CD Projekt na giełdzie w Warszawie spadła o blisko 40 proc. Przed premierą kosztowały nawet 464 zł za sztukę, a w piątek były warte w okolicach 270 zł. Za te straty wielu akcjonariuszy też może chcieć rekompensaty od firmy. Pytanie tylko czy takie roszczenia są zasadne?
Według kancelarii prawnej Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz inwestorzy też mogą walczyć o swoje. Prawnicy ogłosili dochodzenie w sprawie potencjalnych roszczeń dotyczących papierów wartościowych będących w rękach inwestorów z USA - informuje serwis Yahoo Finance.
Kancelaria zaapelowała do udziałowców, by zgłaszali do niej swoje roszczenia wobec CD Projektu.
Czytaj więcej: Polski przemysł w europejskiej czołówce. Pod względem skali wzrostu lepszy tylko jeden kraj
Według prawników, zarząd CD Projektu mógł udostępniać swoim akcjonariuszom informacje wprowadzające w błąd. Chodzi m.in. o komunikaty, sugerujące, że gra "Cyberpunk 2077" na wszystkich platformach jest gotowa. Obecne działania, takie jak choćby akcja z przyjmowaniem zwrotów, wskazuje, że jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Podobne ruchy widać też po stronie polskich kancelarii. Na forach internetowych można natrafić na wpisy zachęcające posiadaczy akcji do zgłaszania się do adwokatów. Wskazują m.in. na możliwość popełnienia przestępstwa z ar.t 286 kk. - wprowadzenie w błąd celem uzyskania korzyści majątkowej.
Z prośbą m.in. o komentarz do tego typu zarzutów zwróciliśmy się do zarządu CD Projektu. Na inne pytania otrzymaliśmy odpowiedź, ale kwestia potencjalnych roszczeń inwestorów zostałą zignorowana.
Kolejne doniesienia nie uspokajają giełdowych graczy. Poniedziałkowa sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się od dalszej przeceny akcji CD Projektu. Kurs jest w okolicach 260 zł. To około 4 proc. mniej niż na zamknięciu piątkowej sesji.