- Zbudujemy niskoemisyjne źródło energii. Planujemy, że będzie to elektrociepłownia o mocy od 60 do 100 MW. Będzie zasilana gazem ziemnym i silnie wsparta o odnawialne źródła energii - zapowiedział prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
O nowej inwestycji szef PGE poinformował podczas konferencji poświęconej planom budowy elektrociepłowni w rejonie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przypomnijmy, że budowa CPK ma rozpocząć się w 2023 roku. Pierwsze samoloty będą mogły odlecieć z lotniska najpewniej w 2027 roku.
Około 200-300 mln zł. Tyle ma kosztować budowa elektrociepłowni. Ostateczna wartość inwestycji ma zależeć od zastosowanej technologii. Prace przygotowawcze już się rozpoczęły.
Wiceminister infrastruktury Marcin Horała podkreślił, że podpisanie umowy CPK-PGE to kolejny ważny moment dla portu.
- Te wszystkie inwestycje, które tam powstaną: terminale, hotele, centra logistyczne, później mieszkania. Wszystkie wymagają zasilenia w media - prąd, ciepło, chłód. Spółka CPK nie ma i pewnie nie będzie miała kompetencji w zakresie dostarczania energii. Te kompetencje ma PGE i to PGE dostarczy te media - zapowiedział Horała.
CPK ma być wizytówką rządów PiS. Zapowiedź budowy nowego lotniska, a wraz z nim nowych dróg i linii kolejowych, po których pojadą szybkie pociągi, składała jeszcze premier Beata Szydło. Pod koniec 2017 roku rząd przyjął plan budowy CPK i przygotowania do inwestycji mogły ruszyć.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze około 3 000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie.