"W 2018 r. opublikowano Monitorze Sądowym i Gospodarczym 615 upadłości firm wynika z analiz przeprowadzonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej. Oznacza to, iż jest ich nieznacznie więcej niż w 2017 r., kiedy było ich 591 oraz w 2016 r., gdy było ich 606. Jeżeli porównamy liczbę upadłości z lat wcześniejszych, to zauważymy stabilizację w ostatnich trzech latach i spadek w stosunku do lat 2013-2015" - czytamy w komunikacie.
COIG zwraca uwagę na fakt, iż w 2018 r. oddalono wnioski u upadłości w stosunku do 562 podmiotów, wobec 430 w 2017 r. i 151 w 2016 r
"Dla ustalenia prawdziwego trendu należy jednak wziąć pod uwagę fakt, iż od stycznia 2016 r. firmy, które mają poważne problemy z płynnością i regulowaniem zobowiązań zamiast ogłaszać upadłość mogą rozpocząć postępowanie restrukturyzacyjne. Takich postępowań w 2018 r. było 465, wobec 348 w 2017 r. i 212 w 2016 r." - czytamy dalej.
Najwięcej postępowań dotyczy spółek z o.o. 55,28% wobec 56,51% w 2017 r. i indywidualnych działalności gospodarczych 25,85% wobec 26,57% w 2017r., podano także w materiale.
Ustawą z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne wprowadzono nowy typ postępowania, którego celem jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika przez umożliwienie mu restrukturyzacji w drodze zawarcia układu z wierzycielami, a w przypadku postępowania sanacyjnego - również przez przeprowadzenie działań sanacyjnych, przy zabezpieczeniu słusznych praw wierzycieli, przypomniał Ośrodek.
"2016 rok był pierwszym rokiem obowiązywania przepisów, na podstawie których rozpoczęto 212 takich postępowań. W 2017 r. takich postępowań było 348. Według analiz Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej wynika, iż w 2018 r. takich postępowań było 465, co oznacza wzrost o 33% w stosunku do 2017 r." - czytamy w komunikacie.
Dłużnicy najczęściej występowali o restrukturyzację w ramach przyspieszonego postępowania układowego - 63,23% wszystkich postępowań, natomiast rzadziej: postępowania sanacyjnego - 26,02% ogółu, postępowania układowego - 9,89% oraz postępowania o zatwierdzenie układu - 0,86%, podano w materiale.
Jak zauważyła Anna Grudzień-Kurpiewska, radca prawny i licencjonowany doradca restrukturyzacyjny, specjalizująca się w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym, wyraźna stabilizacja liczby upadłości w ciągu minionych trzech lat to z pewnością efekt stosunkowo nowego narzędzia prawnego, jakim jest postępowanie restrukturyzacyjne.
"Jednak liczba składanych wniosków o ogłoszenie upadłości przez przedsiębiorców wciąż jest bardzo duża, co więcej, znacząco wzrosła w ciągu minionych trzech lat. Oznacza to, że sytuacja finansowa wielu przedsiębiorstw jest bardzo trudna" - napisała Grudzień-Kurpiewska w analizie przesłanej ISBnews.
W 2018 roku, najwięcej postępowań upadłościowych ogłoszono w województwie mazowieckim 23,74% i śląskim 11,71%. Wśród miast dominują Warszawa, Kraków i Wrocław. Najbardziej narażonymi branżami są: handel hurtowy i detaliczny, przetwórstwo przemysłowe i budownictwo.
Znacząco wzrosła natomiast liczba postępowań restrukturyzacyjnych polskich firm. Jak czytamy w komunikacie COIG, najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych dotyczy indywidualnych działalności gospodarczych 33,55% i spółek z ograniczoną odpowiedzialnością 32,9%.
"Zauważalną zmianą wśród przedsiębiorców jest sposób postrzegania podmiotów, wobec których otwarte zostało postępowanie restrukturyzacyjne. Wiele firm z problemami finansowymi obawiało się wcześniej, że otwarcie postępowania może spowodować utratę kontrahentów. Doświadczenia minionych trzech lat pokazały jednak, że wierzyciele w większości reagują pozytywnie" - wskazała Anna Grudzień-Kurpiewska.
Dominują województwa wielkopolskie - 17,85% i mazowieckie - 15,05%. Jeżeli chodzi o działy gospodarki, jak podaje COIG, najwięcej postępowań dotyczy podmiotów, które zajmowały się przetwórstwem przemysłowym - 24,62% i handlem - 22,64%, w tym głównie uprawami rolnymi i hodowlą zwierząt, jak również robotami budowlanymi. Dłużnicy najczęściej występowali o restrukturyzację w ramach przyspieszonego postępowania układowego, co stanowiło 63,23% wszystkich postępowań.
Jak wyjaśniła Grudzień- Kurpiewska, największa popularność przyspieszonego postępowania układowego wynika z dwóch aspektów. To bardzo prosty i w zamyśle krótki proces. Co ważne również, przed otwarciem tego rodzaju postępowania sąd nie bada, czy dłużnik jest w stanie płacić koszty postępowania i zobowiązania, powstałe po jego otwarciu.