"Podsumowując uważamy, że epidemia COVID-19 będzie miała ograniczony wpływ na sytuację podażową na krajowym rynku żywności. Z kolei obserwowany obecnie silny wzrost popytu na żywność ma charakter przejściowy i w najbliższych dniach wygaśnie. W kolejnych kwartałach czynnikiem oddziałującym w kierunku spowolnienia wzrostu cen żywności będzie pogorszenie sytuacji na rynku pracy i obniżenie dynamiki dochodów gospodarstw domowych. W konsekwencji podtrzymujemy nasz scenariusz, zgodnie z którym dynamika cen żywności osiągnie swoje maksimum lokalne w I kw. br., a w kolejnych miesiącach będzie kształtowała się w łagodnym trendzie spadkowym" - czytamy w "Kwartalniku Agrobiznesu".
Autorzy raportu wskazują, że ryzyko zerwania łańcuchów dostaw w sektorze rolno-spożywczym na terenie kraju oceniane jest jako niskie.
"Łańcuchy dostaw w sektorze rolno-spożywczym są o wiele krótsze od tych w innych działach produkcji przemysłowej. Wiele firm z jest zintegrowana pionowo, czyli ich działalność obejmuje cały cykl produkcyjny. Jednocześnie cykle produkcyjne podstawowych rodzajów żywności, takich jak pieczywo, mięso oraz produkty mleczna są na ogół w całości zlokalizowane na terenie Polski" - czytamy dalej.
Analitycy wskazują, że ryzyko występuje w przypadku dóbr pośrednich wykorzystywanych w produkcji żywności w Polsce, które nie są wytwarzane w kraju, a także żywności importowanej.