Średnia prognoz zakłada sprzedaż 15,1 mln kopii gry w tym roku i 25,4 mln w rok od premiery, wynika z szacunków przesłanych PAP Biznes przez 6 biur maklerskich.
Przed premierą "Cyberpunka 2077" ci sami analitycy oczekiwali, że w grudniu CD Projekt sprzeda średnio ok. 19,2 mln kopii gry, a w rok od debiutu - 31,4 mln egzemplarzy. Nowe szacunki są więc niższe o ok. 20 proc.
Głównym powodem obniżenia prognoz są problemy z wersją gry na konsole poprzedniej generacji, czyli Sony PlayStation 4 oraz Microsoft Xbox One.
Przed premierą, która miała miejsce 10 grudnia, CD Projekt generalnie nie dzielił się materiałami dotyczącymi wersji na konsole. Recenzenci branżowi wydawali opinie tylko na podstawie wersji na PC.
Po premierze wśród graczy widać spore rozczarowanie wersją na konsole poprzedniej generacji – przede wszystkim słabą grafiką oraz błędami.
W czwartek średnia ocen na Metacritic, serwisie internetowym z recenzjami gier, w dziesięciostopniowej skali wynosi 3,1 pkt dla wersji gry na Sony PlayStation 4 oraz 4,2 pkt. dla wersji na Microsoft Xbox One. Dużo lepiej wypada wersja na PC, dla której średnia ocen to 7,0.
Zobacz też: Upadli przez Covid. Teraz przejmie ich Medicover
Jak zauważył Konrad Ryczko w rozmowie z money.pl w poniedziałek, rynek konsolowy miał mocno przyczynić się do wyniku. Ponad połowa, a według niektórych szacunków aż 65-70 proc., sprzedaży miała być być bowiem realizowana na konsole (zarówno starej jak i nowej generacji).
W poniedziałek CD Projekt wydał oświadczenie, w którym przeprasza, że nie pokazał przed premierą, jak wygląda wersja "Cyberpunka 2077” na konsole. Producent obiecał też zwrot kosztu niezadowolonym graczom.
Zobacz też: Bitcoin wciąż drożeje. Przebił 23 tys. dolarów
Zawirowania po premierze długo wyczekiwanej gry odbiły się też na notowaniach giełdowych CD Projektu. Na trzy dni przed premierą cena akcji wzrosła do rekordowego poziomu 464 zł.
Natomiast w poniedziałek, po tym jak przez weekend gracze wystawili wiele negatywnych ocen, kurs spadł poniżej 240 zł. Potem nastąpiło odbicie - w czwartek na zamknięciu sesji cena akcji wyniosła 309 zł.