Iwiński prosi, aby nie obwiniać poszczególnych członków zespołu, biorąc całość winy na kierownictwo.
- Proszę, nie wińcie naszych zespołów za to, co się stało. To niesamowicie utalentowani i pracowici ludzie. Ja i cały zarząd podejmujemy ostateczne decyzje i to my zdecydowaliśmy o premierze gry - powiedział.
Iwiński wyjaśnia, że prowadzone przed premierą testy nie wykazały dużej części problemów, które są obecne w wersji gry na konsole Sony i Microsoftu. Przyznał też, że studio nie doceniło, jak trudnym zadaniem będzie stworzenie wersji "Cyberpunk 2077" na konsole poprzedniej generacji.
Wiceprezes zapowiedział, że pierwszy zbiór poprawek (patchy) do gry "Cyberpunk 2077" pojawi się w ciągu dziesięciu dni, a następna, większa aktualizacja będzie wydana w kolejnych tygodniach.
Po wydaniu pierwszych aktualizacji CD Projekt zamierza udostępnić graczom darmowe dodatki do gry (tzw. DLC). Pierwotnie wydanie ich planowano zaraz po premierze gry, podobnie jak miało to miejsce w przypadku "Wiedźmina 3".
- Zdecydowaliśmy się jednak skupić najpierw na najważniejszych poprawkach, a DLC zostaną wydane po nich - powiedział Iwiński.
Iwiński wyjaśnił też, że na proces produkcji gry negatywnie wpłynęła praca zdalna spowodowana pandemią COVID-19.
Premiera "Cyberpunk 2077" odbyła się 10 grudnia. O ile wersja na PC zebrała dobre recenzje, problemem okazała się duża liczba błędów w wersji gry na konsole poprzedniej generacji.
Wersja na te konsole była dostępna dopiero po premierze. Wcześniej CD Projekt generalnie nie dzieliła się materiałami dotyczącymi tej wersji, a recenzenci branżowi wydawali opinie tylko na podstawie wersji na PC. Iwiński wyjaśnił, że stało się tak ze względu na trwające do ostatniej chwili prace nad poprawkami wersji konsolowych.
W połowie grudnia Sony usunęło grę ze swojego sklepu, a Microsoft zaproponował niezadowolonym graczom zwrot pieniędzy. Ponadto, po premierze pozwy zbiorowe przeciwko CD Projekt złożyło kilka kancelarii prawniczych z USA.
Od premiery "Cyberpunka 2077" kurs akcji CD Projekt spadł o ponad 30 proc. Sprzedaż gry do 20 grudnia szacowana była na ponad 13 mln egzemplarzy.