Korekta PLN podsycana niepokojem
Jeszcze dwa tygodnie temu prezydent Joe Biden nie miał nawet daleko w planach spotkania z premierem Benjaminem Netanjahu. Terrorystyczny atak Hamasu na Izrael i następująca po nim odpowiedź militarna zmusiły jednak amerykańskiego przywódcę do przybycia na Bliski Wschód. Niestety misja dyplomatyczna Bidena nawet nie zdążyła się dobrze rozpocząć, gdy na szpital w Strefie Gazy spadły pociski obracające go w zgliszcza (mogło zginąć nawet 500 osób). Obie strony oskarżają się o ten akt przemocy, ale spotkanie prezydenta USA z arabskimi przywódcami w Jordanii zostało już odwołane. Ponowne obawy o eskalację konfliktu (która z humanitarnego punktu widzenia trwa) tonują podejście inwestorów do ryzyka. Najważniejsze europejskie indeksy giełdowe znajdują się blisko punktów odniesienia, a przy pogorszeniu nastrojów GPW oddaje część niesamowitych zysków z początku tygodnia. Przed południem WIG20 traci 1%. Podobne zachowanie dotyczy złotego, który po rajdzie (trwającym do wtorkowego wieczora) oddał już kilka groszy na parach z głównymi walutami. Jak aktualnie wyglądają kursy walut? Kurs EUR/PLN wrócił do 4,45 zł, kurs USD/PLN przekracza 4,20 zł, a kurs CHF/PLN sięga 4,68 zł. Aktualna korekta nie powinna dziwić po tak gwałtownym umocnieniu, a uwaga rynku przesuwa się z lokalnego powyborczego impulsu na ogólnorynkowy sentyment, który staje się coraz mniej pewny.
Chiny dają nadzieję na miękkie lądowanie
Xi Jinping mógł z jeszcze szerszym uśmiechem wznosić toast z Władimirem Putinem. Pakiet kluczowych danych z Państwa Środka pobił prognozy i sprawił, że w Pekinie powiał wiatr optymizmu. Może to też być ratunek dla niektórych oficjeli, ponieważ dotychczasowe rządowe działania stymulacyjne przynosiły umiarkowany sukces. W trzecim kwartale chiński PKB urósł o 4,9% w ujęciu rocznym (oczekiwano 4,4%). Natomiast w ujęciu kwartalnym tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 1,3% (konsensus 1%). Kolejne odczyty sugerują, że to wrzesień miał niebagatelne znaczenie dla tak dobrego trzeciego kwartału. Produkcja przemysłowa w ujęciu rocznym utrzymała tempo wzrostu na poziomie 4,5%, a sprzedaż detaliczna poszła w górę o 5,5%. Również te dane przebiły prognozy. Wreszcie stopa bezrobocia (mimo braku oczekiwań) spadła do 5%. Z tak dobrych sygnałów z gospodarki nie potrafił skorzystać ani chiński juan, ani tamtejszej giełdy. Z jednej strony rynek tak łatwo nie zapomina, że bomba nad tamtejszą branżą deweloperską wciąż tyka. Z drugiej trudno wykreować w trakcie środowej sesji pozytywny sentyment po nowych doniesieniach z Bliskiego Wschodu.
Autor: Adam Fuchs - analityk InternetowyKantor.pl
Materiał sponsorowany przez Currency One