Poniżej zaktualizowana wersja depeszy
Przychody klubów fitness w Polsce wzrosły do 985 mln euro (czyli 4 197 mld zł w 2018 r.) wobec 993 mln euro (4 226 mln zł) rok wcześniej, podano w szóstej edycji raportu "The European Health & Fitness Market 2019", przygotowanego przez firmę Deloitte we współpracy z organizacją EuropeActive. Z oferty klubów fitness korzysta 2,99 mln Polaków.
Według raportu, w porównaniu z innymi krajami europejskimi, polski rynek fitness jest bardzo rozdrobniony. Poza kilkoma większymi graczami na terenie kraju funkcjonuje bardzo wiele mikrosieci. Najwięcej, bo aż 113 własnych placówek, posiada Benefit Systems, który prowadzi kluby fitness w Polsce pod takimi markami, jak Zdrofit czy Fabryka Formy. Benefit Systems jest także największym w kraju pośrednikiem fitness zapewniającym dostęp do sieci siłowni, klubów fitness i innych obiektów sportowych bezpośrednio klientowi lub przez pracodawcę. Takie rozwiązanie oferuje także OK System Polska.
"Spotyka się to nie tylko z dużym zainteresowaniem Polaków, ale również przyczynia się do zwiększenia aktywności klientów w sektorze. Na razie nic nie wskazuje, by tendencja ta miała się zmienić. Tuż za Benefit Systems w rankingu w 2018 roku znajdowała się sieć Calypso która dysponowała 59 klubami. 14 z nich zmieniło właściciela na Benefit Systems, ale w 2018 funkcjonowały jeszcze pod marką Calypso" - powiedział partner, lider grupy sportowej w Deloitte Przemysław Zawadzki, cytowany w komunikacie.
Rok 2018 obfitował w liczne zmiany na rynku fitness. W Polsce najaktywniejszym graczem była wspomniana wcześniej spółka Benefit Systems, która dokonała czterech istotnych transakcji w Polsce i kilka poza jej granicami. Grupa nabyła, m.in. większościowy pakiet w FitnessClub S4 oraz Fit Fabric, a także dodała do swojego czeskiego portfolio kilka klubów zagranicznych, głównie w Czechach, podano także.
"Nadal możemy spodziewać się istotnej aktywności w obszarze fuzji i przejęć na rynku operatorów fitness oraz rynkach pokrewnych, np. pośredników - agregatorów ofert rynkowych. Duże sieci fitness chcą się rozwijać i prowadzić ekspansję na rynki zagraniczne. Rynkiem fitness akwizycyjnie zainteresowani są także gracze finansowi, czyli fundusze typu private equity i venture capial. Może to oznaczać, że biznes fitness pozwala otrzymywać satysfakcjonujące zyski i ciekawe stopy zwrotu z inwestycji. W 2017 roku w Europie zrealizowano 20 istotnych transakcji, a w 2018 roku mieliśmy ich już 24" - powiedział menedżer, ekspert grupy sportowej Deloitte Szymon Pankowski., cytowany w komunikacie.
"Wartość europejskiego rynku fitness w 2018 roku wyniosła 27,2 mld euro, czyli o 3,5% więcej niż rok wcześniej. Niemal dwie trzecie tej liczby stanowią przychody wygenerowane w pięciu krajach: Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech oraz Hiszpanii. - Niemcy umocniły swoją pozycję jako kraj z największymi przychodami w sektorze, a na drugim miejscu utrzymała się Wielka Brytania. Oba kraje łącznie odpowiadają za wygenerowanie prawie 40% przychodów w Europie" - dodał Zawadzki.
Pierwsza dziesiątka największych rynków fitness w rankingu, z Polską na siódmym miejscu, ma ponad 80% udział w całości ubiegłorocznych przychodów. Łącznie w 2018 roku z ofert klubów fitness korzystało 62,2 mln Europejczyków w porównaniu z 60 mln osób w 2017 roku.
Zdaniem autorów raportu, w najbliższym czasie na rynek fitness duży wpływ będą miały nowoczesne technologie. Innowacyjne rozwiązania wciąż są rozwijane i pozwalają na alternatywne formy aktywności fizycznej poza siłownią, parametryzowanie i śledzenie własnej aktywności fizycznej, dzielenie się wynikami/ osiągnięciami sportowymi i wiedzą za pośrednictwem sieci społecznościowych oraz treningi na inteligentnych systemach sprzętowych. Klienci mają już możliwość wykonywania treningów w domu przy pomocy instruktaży online, mogą korzystać z licznych aplikacji na smartfony, czy dosłownie "nosić" technologie w postaci specjalnego sprzętu monitorującego postępy.
"W 2018 roku globalne dostawy takiego sprzętu sięgnęły 125 mln sztuk, a przewiduje się, że do 2022 roku mają wynieść 189 mln. Coraz więcej osób wybiera także aktywność fizyczną na zewnątrz, w formie organizowanych treningów grupowych lub personalnych na świeżym powietrzu. Istotnego znaczenia nabierają także treningi w ramach klubów butikowych, treningi funkcjonalne typu cross-fit, zajęcia celowane np. dla kobiet lub osób starszych" - czytamy także.
Biorąc pod uwagę wskaźnik penetracji, czyli relację liczby klubowiczów do całkowitej ludności danego kraju, państwa skandynawskie i Holandia pozostają liderami na arenie europejskiej, osiągając odpowiednio 20,5% (średnia dla Szwecji, Norwegii i Danii) i 17,1%. Taka sytuacja jest wynikiem dużej aktywności fizycznej mieszkańców, wysokiego wskaźnika urbanizacji oraz obecności dużych sieci fitness w tych krajach. Jednocześnie istotny potencjał rozwoju dostrzega się w Turcji, gdzie wskaźnik penetracji wyniósł w 2018 roku zaledwie 2,6%. W Polsce jego wartość nieznacznie wzrosła i osiągnęła 7,9%, czyli minimalnie lepiej niż średnia dla całej Europy (7,8%).
Liderem w Europie pod względem liczby członków pozostaje niemiecka sieć McFit. W 2018 roku było to aż 1,95 mln osób, o ponad 200 tys. więcej niż w roku poprzednim. Na drugiej pozycji znalazł się holenderski Basic-Fit z 1,84 mln klubowiczów, a tuż za nim brytyjski PureGym z ponad 1 mln osób.