Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Dino na fali. Polska sieć marketów warta już 30 miliardów złotych

56
Podziel się:

Rozrasta się sieć marketów Dino i niemal z każdym kolejnym otwartym sklepem rosną notowania akcji na giełdzie. Wartość jednej przekroczyła już okrągłe 300 zł i tym samym cały biznes wart jest rekordowe 30 mld zł.

Dino na fali. Polska sieć marketów warta już 30 miliardów złotych
Rozrasta się sieć marketów Dino i tym samym rosną akcje spółki na giełdzie (Wikipedia, WP, KrejZii, CC BY-SA 3.0, DS)

Wśród dziesięciu największych spółek z warszawskiej giełdy są tacy państwowi giganci jak: PKO BP, PGNiG, PZU czy PKN Orlen, ale też prywatny biznes Tomasza Biernackiego (główny udziałowiec, który ma 51 proc. akcji). Mowa o spółce Dino i należącej do niej sieci marketów z tym samym logo.

W środę pierwszy raz w historii spółki Dino - jej rynkowa wartość osiągnęła poziom 30 mld zł. Stało się to przy cenie jednej akcji, która osiągnęła rekordowe 306 zł. W czwartek przed południem papiery można było kupić na giełdzie po około 303 zł.

Dino goni w rankingu najbardziej wartościowych spółek z GPW grupę PKN Orlen. Do zrównania się brakuje sieci marketów około 6 proc. To niewiele. Tyle notowania Dino wzrosły w ciągu zaledwie dwóch ostatnich dni.

Inwestorzy podbijają systematycznie notowania akcji, które do obrotu trafiły w kwietniu 2017 roku. Wtedy chodziły po niewiele ponad 30 zł, co dawało wartość firmy na poziomie niecałych 3,5 mld zł.

Zobacz także: Biznes ma plan na czwarta falę. "Bunt na pokładzie"

Już rok po debiucie kapitalizacja pierwszy raz przekroczyła 10 mld zł. Granica 20 mld zł została sforsowana niemal dokładnie rok temu.

Szaleństwo na akcjach wynika głównie z coraz większego potencjału spółki do zarabiania pieniędzy. Na koniec 2014 roku sieć liczyła 410 marketów. Tylko od stycznia do końca czerwca 2021 roku otworzyło się 150 nowych sklepów. W sumie jest ich już 1622.

W ubiegłym roku sklepy Dino wygenerowały ponad 10 mld zł sprzedaży, dając 644 mln zł czystego zysku. Na takie wyniki pracuje około 26 tys. zatrudnionych pracowników.

Ponad 20 lat historii

Historia Dino sięga 1999 roku, kiedy biznesmen Tomasz Biernacki, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, otworzył pierwszy sklep pod marką Supermarket Dino. W ramach realizacji strategii ekspansji i powstawania nowych sklepów w 2002 roku powstało pierwsze centrum dystrybucyjne w Krotoszynie.

W 2003 roku Tomasz Biernacki nabył większościowy udział w Agro-Rydzynie, spółce będącej właścicielem zakładu mięsnego, który zaopatrywał sklepy Dino w świeże mięso od początku ich istnienia.

W 2007 roku zawiązana została spółka Dino Polska sp. z o.o., do której stopniowo były przenoszone sklepy. W 2010 roku PEF VI, fundusz zarządzany przez Enterprise Investors nabył poprzez spółkę holdingową z siedzibą w Luksemburgu (Polish Sigma Group) 49 proc. akcji. W 2011 roku Dino przekształcono w spółkę akcyjną. Tak jest do teraz, choć już bez udziału zagranicznego holdingu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Lili
3 lata temu
Dino rośnie a pracownicy za najniższą pensję pracują i są zmuszani do nadgodzin Pracy na sklepach mnóstwo a pracowników za mało. Porażka
W sieci
3 lata temu
Dino robię zakupy już od wielu lat, dlatego że są nasze krajowe ( za wyjątkiem produktów u nas nie występujących) dobrej jakości produkty i przystępne ceny, w tym roku został otwarty market Dino w mojej miejscowości, wiec już nie musze jechać 5 km jak poprzednio.
Miki
3 lata temu
a za rogiem obligacje do spłacania, rośnie wartość zobowiązań krótkoterminowych, wibe na ten market mija, opinie klientów są mieszane, pracowników podobnie, nowe lokalizacje kiepskie. No ale wśród właściceli tego papieru tworzy sie kult Dino.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
szemrane g
3 lata temu
skad jegomoście tajni z dino mają informacje o tym co klienci rozmawiają w domach???
Gosc
3 lata temu
Trzeba miec dobry towar w dobrej cenie no i standarty zachowac to podstawa.Zeby byla dobra marka trzeba caly czas pracowac nad nia bo inaczej plajta.
man
3 lata temu
Jeżeli widzisz tylko ocet i chleb t o jesteś niewidomy
Babcia 65
3 lata temu
Robię tam zakupy od kilku lat i nie narzekam, a od załogi sklepu zależy asortyment i wybór ilości produktów żeby się nie psuły. Pozdrawiam wszystkich klientów Dino
proste
3 lata temu
szkoda że na półkach tylko ocet i chleb. jeśli ciągle będą mieli taki słaby wybór i jakość produktów, to czeka ich to samo co Marcpol. Moim zdaniem właściciel rozbudowuje tylko sieć żeby ją zaraz sprzedać np Lidlowi czy Biedronce
...
Następna strona