Polska sieć marketów, niezależnie od tego czy gospodarka jest w kryzysie, czy z niego wychodzi, systematycznie poprawia wyniki sprzedaży. Z opublikowanego w piątek raportu finansowego wynika, że markety Dino w pierwszym półroczu 2021 roku osiągnęły łączne przychody w wysokości ponad 6 mld zł.
Sieć pierwszy raz sforsowała tą okrągłą granicę. W porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku zanotowała duży progres. Wtedy sprzedaż wyniosła niecałe 4,7 mld zł.
Temu 27-procentowemu wzrostowi przychodów towarzyszył 35-procentowy wzrost zysków. Spółka w pół roku zarobiła na czysto 341 mln zł, czyli o 90 mln zł więcej niż rok wcześniej.
Warto przy tym odnotować, że zarówno w przychodach jak i w zyskach drugi kwartał był lepszy od pierwszego. Mowa odpowiednio o 3,25 mld zł i 196 mln zł.
Dino jest jedną z najszybciej rozwijających się sieci marketów w Polsce. W drugim kwartale uruchomionych zostało 91 nowych sklepów.
Łącznie w półroczu sprzedaż ruszyła w 150 nowych punktach w stosunku do 84 w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na koniec czerwca cała sieć liczyła 1622 markety, o 320 więcej niż przed rokiem.
"Oznacza to, że pomijając niedziele, każdego dnia w Polsce uruchamiany był nowy sklep Dino. Równocześnie stworzyliśmy 2,4 tys. nowych miejsc pracy i na koniec czerwca zatrudnialiśmy ponad 28,2 tys. pracowników" - wylicza spółka w komunikacie.
Z perspektywy klienta, Dino to tylko markety. Tymczasem w maju działalność rozpoczęło szóste centrum dystrybucyjne zlokalizowane w Sieroniowicach, w województwie opolskim. Równolegle finalizowana była budowa siódmego centrum dystrybucyjnego w Sierpcu, w województwie mazowieckim, które zostanie uruchomione po wakacjach.
Czytaj więcej: Słono płacimy za ożywienie w gospodarce. Rekordowy wzrost PKB napędza najwyższa od 10 lat inflacja
Łączne nakłady inwestycyjne Dino Polska, obejmujące głównie rozwój sieci i zaplecza logistycznego, wyniosły w pierwszym półroczu przeszło 700 mln zł, o 63 proc. więcej niż przed rokiem.
- W pierwszym półroczu zakupy w sklepach Dino robiło średnio ponad 1 mln osób dziennie, co oznacza wzrost o ponad 33 proc. w stosunku do pierwszego półrocza 2020 roku. Wsłuchujemy się w potrzeby konsumentów i stale pracujemy na ich zaufanie - wskazuje Izabela Biadała, członek zarządu Dino Polska.