- Jeśli chodzi o naszą firmę, plany te mogą mieć różny wpływ, ale w ostatecznym rozrachunku będą pozytywne. Po pierwsze, oczywiście płace minimalne będą nadal przyspieszać, co wpłynie na koszty wynagrodzeń naszych pracowników - powiedział dyrektor generalny Pepco Group.
- Jednak ci sami ludzie są naszymi klientami i z pewnością zwiększą swoją siłę nabywczą, co będzie wspierać przyspieszony wzrost naszych zysków - dodał.
Sieć sklepów Pepco oferuje m. in. ubrania i produkty wyposażenia domowego. Pod koniec maja Grupa Pepco, do której należą także marki Poundland i Dealz, zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. W przyszłym roku może wejść w skład indeksu WIG20, który skupia największe spółki notowane na parkiecie w Warszawie.
W czwartek Grupa Pepco pokazała wyniki za I półrocze. Pepco Group miało 1,99 mld euro przychodów, z czego przychody sieci Pepco wyniosły 1,02 mld euro. Z kolei zysk netto Pepco Group wyniósł 90 mln euro. Wyniki dotyczą pierwszego półrocza roku obrotowego, czyli okresu od października do marca.
W Polsce jest już ponad tysiąc sklepów tej marki, a w Europie ponad dwa tysiące. Ostatnio sieć podała, że wchodzi na rynek austriacki, gdzie przejmie 29 umów najmu powierzchni handlowych od obuwniczego giganta CCC.