"Interesujące obszary rozwoju na lata 2020+ to kogeneracja, alternatywne źródła energii i eksport" - powiedział Przybył podczas konferencji prasowej.
W usługach dla kogeneracji spółka byłaby zainteresowana zarówno instalacjami w dużych miastach (w konsorcjach), jak i w średnich i małych - samodzielnie, wyjaśnił prezes. Kolejnymi potencjalnymi obszarami rozwoju są fotowoltaika, gdzie spółka obecnie szuka partnerów i elektromobilność i rozważa klika modeli biznesowych. Według prezesa, kierunkiem mogłoby być zarządzanie sieciami ładowarek samochodów elektrycznych.
"Duży potencjał ma eksport" - wskazał prezes.
Wśród ciekawych rynków wymienił kraje Zatoki Perskiej i Wspólnoty Niepodległych Państw, m.in. Kazachstan i Turkmenistan.
Zaznaczył, że powyższe obszary mogą być przedmiotem aktywności spółki w okresie "2020 plus" i zostaną szczegółowo omówione w opracowywanej strategii.
"Do tego dojdzie dotychczasowa core'owa działalność" - uzupełnił członek zarządu Hubert Staszewski.
Spółka chciałaby także nadal wykonywać elektroinstalacje w elektrowniach atomowych, po tym jak do końca tego roku zakończy prace w Elektrowni Olkiluoto w Finlandii. Obecnie jest na etapie prekwalifikacji do prac w elektrowni Hinkley Point w Anglii.
"Jesteśmy jedyną zaproszoną polską firmą i mamy wspaniałe referencje" - podkreślił Przybył. Według niego, prace w Anglii mógłby prowadzić ten sam doświadczony zespół, który obecnie kończy prace w Finlandii.
Elektrobudowa świadczy kompleksowe usługi budowlano-montażowe realizując inwestycje związane z przemysłem energetycznym, petrochemicznym, wydobywczym oraz budownictwem obiektów użyteczności publicznej w systemie pod klucz. Spółka jest notowana na GPW od 1996 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 763,5 mln zł w 2018 r.