Minister Klimatu umorzył postępowania wszczęte przeciwko spółce Enea Elektrownia Połaniec (EEP) - poinformowała sama spółka.
Dotyczyły ewentualnego niewłaściwego wykorzystania pomocy publicznej w postaci darmowych uprawnień do emisji CO2 wartości około 170 mln zł.
Kwestia pomocy publicznej w zakresie uprawnień do emisji CO2 jest kontrowersyjna m.in. ze względu na fakt, że systematycznie rosną ceny tych certyfikatów. To sprawia, że koszty produkcji prądu np. z węgla rosną, co ma na celu m.in. ograniczenie wykorzystania kopalin w energetyce.
Postępowania administracyjne w sprawie pomocy dla Enei zostały wszczęte w czerwcu. Dotyczyły darmowych uprawień do emisji do 2016 roku otrzymanych z tytułu zrealizowanej przez Eneę modernizacji bloków energetycznych w latach 2013-2016.
Państwowa spółka przyznawała wcześniej, że jest ryzyko, iż w razie niekorzystnych dla niej rozstrzygnięć, będzie musiała zwracać całą uzyskaną pomoc.
Czytaj więcej: Rosja wyprzedaje diamenty. Będzie duża aukcja we wrześniu
Jak zaznaczyła Enea, EEP stała na stanowisku, że pomimo rozbieżności wynikającej z zastosowania odmiennego od wstępnych założeń miksu paliw wykorzystywanych w zmodernizowanych blokach, efekt ekologiczny został osiągnięty, co zostało potwierdzone przez zewnętrznego i niezależnego audytora w latach 2016 oraz 2017.
Spółka przedstawiła odpowiednie wyjaśnienia, potwierdzające spełnienie przesłanek dla pomocy publicznej.
Enea to jedna z czołowych polskich grup energetycznych. Zajmuje się wydobyciem węgla kamiennego oraz wytwarzaniem, dystrybucją i handlem energią elektryczną. Sieć dystrybucyjna grupy, zlokalizowana w zachodniej i południowo-zachodniej Polsce, obejmuje około 20 proc. powierzchni kraju.