Poszukiwane były miejsca charakteryzujące się dużym ruchem pojazdów, jak okolice galerii i pasaży handlowych, dworców i węzłów komunikacyjnych czy obiektów rekreacyjnych (np. hotele i SPA). Innym kryterium była gęstość zaludnienia, dlatego wybierano optymalne punkty w dzielnicach mieszkalnych, podkreślono.
"Po uzgodnieniu planów przyłączeń i uchwaleniu ich przez radnych gmin, Energa Operator przystąpi do prac projektowych. Rozpoczęcie montaży pierwszych stacji ładowania planowane jest na IV kw. 2020 roku" - czytamy w komunikacie.
Energa Operator zrealizuje tego typu inwestycje na terenie 8 miast: w Gdyni (10 stacji ładowania), Koszalinie (27), Elblągu (27), Płocku (od 23 do 26), Włocławku (29), Toruniu (46), Olsztynie (47) oraz Gdańsku (69). Wszystkie stacje wyposażone będą w dwa punkty do ładowania, wskazano w materiale.
Zgodnie z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych z 2018 roku, polskie samorządy powinny posiadać na swoim terenie określoną liczbę stacji ładowania pojazdów elektrycznych. To, ile urządzeń powinno znaleźć się w danym mieście do końca marca 2021 roku, określa stosunek liczby mieszkańców do liczby zarejestrowanych samochodów i ich przelicznika na każdy tysiąc mieszkańców. Dla przykładu, miejscowość do 100 tys. mieszkańców, w której zarejestrowanych jest 60 tys. samochodów, z których 400 przypada na każdy tysiąc mieszkańców, powinna mieć 60 stacji ładowania, przypomniano.
Zgodnie z ustawą, po oddaniu przez Energę Operatora urządzeń do użytku, Urząd Regulacji Energetyki na wniosek władz gminy wskaże operatora ogólnodostępnej sieci ładowania. Wybrane przez URE przedsiębiorstwo obejmie zarząd nad nowymi stacjami na rok. W tym czasie Energa Operator zorganizuje przetarg na wyłonienie docelowego operatora sieci, podsumowano.
Grupa Energa jest trzecim największym operatorem systemu dystrybucyjnego w zakresie dostarczanej energii i trzecim największym sprzedawcą energii elektrycznej do odbiorców końcowych. Całkowita zainstalowana moc wytwórcza w elektrowniach grupy wynosi ok. 1,34 GW.