Rozbudowa Zespołu Elektrowni Dolna Odra, należącego do PGE przewiduje dwa nowe bloki gazowo-parowe. Każdy ma mieć moc około 700 MW. Szacunkowe nakłady inwestycyjne związane z tym projektem to ok. 4 mld zł.
"Projekt budowy nowych mocy w Elektrowni Dolna Odra przechodzi z fazy koncepcyjnej do etapu przygotowania inwestycji do realizacji, a następnie do fazy realizacji inwestycji" - podała spółka w komunikacie.
To oznacza, że planowanie i szukanie finansowania się skończyło, w teraz PGE przystępuje do pracy. "Wkrótce zostanie ogłoszone postępowanie na wybór generalnego wykonawcy inwestycji" - ogłosiła spółka.
Zobacz też: Nadchodzi złota era gazu. To będzie najważniejsze paliwo dla zielonej gospodarki
"W odniesieniu do podobnych inwestycji realizowanych w Europie, można szacować, że budowa nowych bloków w Elektrowni Dolna Odra będzie wiązała się z nakładami inwestycyjnymi rzędu około 4 mld zł" - wyliczyła PGE.
Te wielkie pieniądze zwiększą moce krajowego potentata o aż 9 proc., z obecnych 16,23 GW do 17,63 GW. PGE już jest niekwestionowanym liderem sektora w Polsce, wytwarzając 43 proc. energii elektrycznej łącznie, a 42 proc. energii z źródeł konwencjonalnych. W ten sposób tylko zwiększy przewagę.
Gaz będzie tańszy niż węgiel
Jeśli chodzi o gaz, to PGE obecnie dysponuje 0,92 GW mocy elektrowni, które rocznie wytwarzają 4,2 TWh energii oraz 2,15 GW mocy cieplnych, produkujących 10,2 TWh ciepła. Bloki gazowe emitują do atmosfery o conajmniej połowę mniej dwutlenku węgla niż te węglowe, a względem starszych bloków nawet czterokrotnie mniej. Przejście na gaz będzie dużą oszczędnością, redukując kwoty płacone za prawa do emisji CO2.
Efektywność, tj. produkcja energii na jednostkę mocy jest natomiast bardzo podobna. Najbardziej efektywna gazowa elektrownia PGE w Zielonej Górze wyprodukowała w ubiegłym roku w przeliczeniu na jednostkę mocy więcej energii niż najbardziej efektywna elektrownia na węgfiel brunatny w Bełchatowie.
Strategiczna decyzja o rozbudowie Elektrowni Dolna Odra ma na celu odtworzenie potencjału wytwórczego elektrowni. Po rozbudowie jej moce zainstalowane wzrosną ponad dwukrotnie. Dzięki temu ZEDO znajdzie się w czołówce największych polskich elektrowni. "Jednocześnie będzie w stanie pokryć rosnące zapotrzebowanie na elastyczne (czyli takie, które mogą zwiększać i zmniejszać produkcję według oczekiwań, czyli bez OZE - red.) moce w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym" - podaje spółka.
Megainwestycje zaczną wkrótce dawać przychody
- Finalizujemy właśnie dwie największe inwestycje grupy PGE w ostatnich latach, czyli budowę dwóch nowych bloków w Opolu o łącznej mocy 1800 MW i budowę nowego bloku w Turowie o mocy 496 MW. Niebawem do grona tych megainwestycji dołączą dwa bloki gazowo-parowe w Elektrowni Dolna Odra o łącznej mocy około 1400 MW - podaje Ryszard Wasiłek, wiceprezes PGE ds. operacyjnych.
Oprócz budowy dwóch nowych bloków energetycznych w elektrowni w Nowym Czarnowie wszystkie trzy elektrownie wchodzące w skład Zespołu Dolna Odra (Elektrownia Dolna Odra, Elektrownia Szczecin i Elektrownia Pomorzany) zostaną dostosowane do zaostrzonych wymagań środowiskowych, tzw. Konkluzji BAT, które wejdą w życie w sierpniu 2021 roku.
Spółka informuje, że w szczególności bloki 5-8 w Elektrowni Dolna Odra muszą zostać dostosowane do unijnych wymagań ekologicznych.
- Na modernizację tych jednostek planujemy przeznaczyć ok. 240 mln zł. W ramach tej kwoty zabudujemy na blokach 5-8 katalityczne instalacje odazotowania spalin, a także zmodernizujemy instalacje odsiarczania spalin na blokach nr 7 i 8. Niewiele mniej środków - ok. ponad 230 mln zł, przeznaczymy na dostosowanie do konkluzji BAT Elektrowni Szczecin i Pomorzany - podsumował Robert Ostrowski, prezes spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do której należy Zespół Elektrowni Dolna Odra.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl