Kilku zwycięzców
Krajowe media, ale również wiele zagranicznych, zdominował jeden temat, a mianowicie wynik wyborów w Polsce. Wczoraj Polacy wybrali nowy skład Sejmu i Senatu. Finalnego wyniku, kto zwyciężył, nadal jednak nie znamy. Abstrahując od tego, spora część partii ogłosiła swoje zwycięstwo. Według zdecydowanej większości sondażów exit poll czy late poll najwięcej głosów i tym samym mandatów uzyskała partia rządząca, czyli PiS, co warte uwagi z dużą dozą prawdopodobieństwa nie jest to wynik marzeń, gdyż nie pozwala samodzielnie rządzić. Stąd też w drugim opozycyjnym obozie panuje spore zadowolenia, gdyż uzyskane wyniki dają sporą szansę, by stworzyć koalicyjny rząd składający się z trzech partii, który będzie mógł sprawować władzę wymaganą większością. Póki co jednak, mimo że mamy niemal samych zwycięzców trzeba zachować spokój i poczekać na ostateczne potwierdzenie uzyskanych rezultatów przez PKW.
Zaskakujący powiew optymizmu
Warto jednak się skupić na tym co się dzieje na polskich aktywach, gdzie trwa euforia, mimo że tak jak wspominaliśmy, znamy wyniki tylko z części obwodów. Od samego rana mocno zyskuje krajowa waluta, w relacji do euro jest to blisko 1,5%, do USD również na podobnym poziomie. Również giełda na otwarciu zyskiwała ponad 3% czy to na indeksie WIG20, czy również mWIG40. Wygląda więc na to, że inwestorzy dyskontują już zmianę władzy, i tym samym uzyskanie większości parlamentarnej przez kolację KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Skąd więc taki apetyt na polskie aktywa? Analitycy zakładają dużą wiarę w to, że nowe rozdanie w polskiej polityce będzie sprzyjać znacznemu ociepleniu relacji z UE, i co za tym idzie uda się odblokować tak potrzebne środki z KPO. To zupełnie inne postrzeganie krajowej gospodarki przez zagranicznych inwestorów. Póki co trzeba jednak zachować pewien dystans i poczekać na oficjalne wyniki, a później rozwój spraw w zakresie stworzenia nowego rządu. Przynajmniej w teorii misję tą prezydent powierza partii, która otrzymała najwięcej głosów, a jest nią na tę chwilę ta aktualnie sprawująca władzę.
Obawa przed eskalacją konfliktu
Klimat na polskich aktywach dzisiaj jest wyjątkowo dobry, niemniej jednak to dość wyjątkowa sytuacja, patrząc na to co się dzieje na szerokim rynku, gdzie zdecydowanie widać oznaki niepewności, a nawet pesymizmu. Chodzi o planowaną operację lądową Izraela w Strefie Gazy i groźby ze strony Iranu o możliwej interwencji. Na ten moment eskalacji nie widać co nie znaczy, że sytuacja w kolejnych godzinach nie przyniesie drastycznej zmiany. Sytuację zaognia obecność dwóch amerykańskich lotniskowców w bliskiej odległości, która tworzy scenariusze co by było gdyby… np. Iran zaatakował. Taka niepewność i różne czasami czarne scenariusze nigdy nie były dobrym omenem inwestowania i widać to aktualnie na rynkach. Słabo zachowują się giełdy, DAX traci aktualnie 0,5%, a nadal w cenie są aktywa bezpieczne jak dolar amerykański. Nieco odreagowania widzimy na ropie naftowej, niemniej jednak ten surowiec będzie najbardziej wrażliwy na to co się dzieje w tym rejonie świata i ewentualne zaangażowanie się jednego z większych graczy, czyli Iranu.
Autor: Krzysztof Pawlak - dealer walutowy w InternetowyKantor.pl
Materiał sponsorowany przez Currency One