W ubiegłym roku na warszawskim Bemowie grupa Eurocash sprawdzała, czy nadanie całej sieci zarządzanych sklepów własnych marki Mila będzie opłacalne. Testy chyba nie wyszły dobrze, bo sklep najpierw zmieniony z Delikatesów Centrum w Milę, po około roku przywrócono do poprzedniej marki. W telewizji jednocześnie emitowano reklamy Delikatesów Centrum i najwyraźniej Eurocash zdecydował się pozostać przy tej marce.
Być może zdecydowały ewentualne koszty rebrandingu? Tak czy inaczej markę DC mają mieć w przyszłości wszystkie markety Eurocashu.
Wyniki sprzedaży pokazują, że Mila osiąga jednak ostatnio lepsze wyniki. O ile suma przychodów Delikatesów Centrum własnych i franczyzowych wzrosła w trzecim kwartale o 7,9 proc. rok do roku do 810 mln zł, to sklepy Mila - marka włączona została zresztą do reklam telewizyjnych - dały sprzedaż o 10,9 proc. większą niż rok wcześniej (383 mln zł).
Zobacz też: Foliówki w sklepach będą droższe. Polacy będą płacić więcej
Reklama telewizyjna i strategia marketingowa robią swoje. Widać to po słabszych wynikach niereklamowanej w TV innej sieci grupy Eurocash - Eko. Pozostała w trzecim kwartale przy tych samych przychodach co rok wcześniej (204 mln zł). Jednocześnie o 8,3 proc. urosła sprzedaż kiosków Inmedio (126 mln zł).
Całkowita sprzedaż sieci detalicznych Eurocashu po raz pierwszy przekroczyła półtora miliarda złotych i wyniosła 1,52 mld zł w trzecim kwartale, czyli o 7,5 proc. więcej rok do roku. Poprawiły się też zyski. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) segmentu Detal, który oprócz sklepów własnych obejmuje jeszcze franczyzowe Delikatesy Centrum, wyniosła w trzecim kwartale tego roku 74 mln zł, a przed zastosowaniem nowego standardu rachunkowości MSSF 16 - prawie 33 mln zł. To równo trzykrotnie więcej niż rok wcześniej.
- Istotna poprawa rentowności w Detalu to głównie efekt wyraźnie lepszych wyników dawnych sklepów EKO oraz sieci Mila. Po okresie integracji przejętych supermarketów z Delikatesami Centrum, która wiązała się z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów, zaczynamy dostrzegać poprawę ich wyników operacyjnych - wyjaśnia Jacek Owczarek, członek zarządu i dyrektor finansowy grupy Eurocash.
- Prace integracyjne to bardzo złożony proces i wciąż trwają, ale najważniejsze, że idą zgodnie z planem i od nowego roku wszystkie sklepy będą już zarządzane w ramach jednej struktury organizacyjnej - dodał.
W połowie drogi do Biedronki
Budowana przez Grupę Eurocash sieć małych supermarketów (docelowo wszystkie będą funkcjonować pod marką Delikatesy Centrum) na koniec września obejmowała łącznie 1 561 placówek, w tym 986 sklepów franczyzowych i 575 sklepów własnych. To nieco ponad połowa wielkości Biedronki, która otwiera wkrótce trzytysięczny sklep w Polsce.
"Grupa Eurocash kontynuuje rozbudowę sieci franczyzowej Delikatesy Centrum i przewiduje osiągnięcie 2 400 placówek w ciągu następnych 3-4 lat" - podaje spółka w raporcie kwartalnym.
Eurocash poprzez swoje rozsiane po całej Polsce magazyny obsługuje jednak dużo więcej sklepów, tj. nie tylko własnych, ale i franczyzowych. Chodzi m.in. o sieć abc. Na koniec września liczyła 8 816 placówek, co oznacza przyrost o 63 sklepy w trzecim kwartale i o 257 sklepów rok do roku.
Liczba sklepów partnerskich i franczyzowych zorganizowanych w ramach sieci: Groszek, Euro Sklep, Lewiatan oraz PSD (Gama), obsługiwanych przez Eurocash Dystrybucja, na koniec trzeciego kwartału 2019 r. wynosiła 5 087, czyli o 47 więcej niż kwartał wcześniej oraz o 144 więcej niż przed rokiem.
Sklepy obsługiwane przez Eurocash Dystrybucja nie mają przy tym dobrego kwartału za sobą. Sprzedaż zatrzymała się rok do roku na poziomie 1,81 mld zł, a bolesny był głównie spadek przychodów z alkoholu - o aż 22 proc. rok do roku.
Poziom 5 mld zł przebiła sprzedaż segmentu hurtowego Eurocashu. Zysk operacyjny segmentu jednak prawie nie drgnął.
Cały Eurocash przez to trochę rozczarował rynek. Zysk netto grupy wyniósł 41,1 mln zł według poprzednich standardów rachunkowości, czyli o 12,9 proc. więcej rok do roku. Ale to o 9,3 proc. mniej od oczekiwań ankietowanych przez PAP analityków.
Przychody grupy zbliżyły się do 6,7 mld zł i były wyższe od oczekiwań o 1,6 proc., a od wyników ubiegłorocznych o 6,9 proc. Wydatki inwestycyjne wzrosły w trzecim kwartale do 62 mln zł z 39 mln zł rok temu. Wzrost dotyczył głównie wartości niematerialnych (o 16 mln zł wyższe rok do roku), w tym przejęcia od Eko Holding prawa do zaopatrywania sieci sklepów franczyzowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl