Najbardziej uznany polski producent gier na świecie nie może się pozbierać po ostatniej prezentacji planów na przyszłość i podsumowaniu wyników finansowych. Od tamtego momentu w ciągu trzech ostatnich dni notowania akcji CD Projektu poleciały w dół o blisko jedną czwartą.
We wtorek spółka zaliczyła na giełdzie 10-proc. zjazd. W środę notowania spadły o ponad 8 proc., a teraz dochodzi kolejne 6 proc. na minusie. W normalnej sytuacji jednodniowe spadki tego typu budziłyby wśród inwestorów duży niepokój. Tu mamy do czynienia z serią.
Akcje CD Projektu pogłębiają dno
W czwartek po południu wartość jednej akcji CD Projektu spadła poniżej 130 zł. Tym samym notowania są już wyraźnie niżej niż w maju 2021 roku. Wtedy zakończyła się kilkumiesięczna wyprzedaż papierów związana z klapą premiery gry "Cyberpunk 2077".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktualnie wycena biznesu CD Projektu jest na poziomie z końcówki 2018 roku. Mowa o około 13 mld zł. Warto przypomnieć, że w szczytowym momencie z grudnia 2020 roku kapitalizacja producenta gier przekraczała 45 mld zł.
CD Projekt spadającą gwiazdą GPW
CD Projekt kiedyś był gwiazdą warszawskiej giełdy. W tym tygodniu jest na czele najgorszych spółek. Powody ciągle są te same. Inwestorzy są zawiedzeni rozwojem sytuacji w firmie i brakiem spektakularnych premier, które pozwoliłyby na wygenerowanie większych przychodów ze sprzedaży.
Zarząd zapowiedział m.in. opóźnienie premiery trzeciej części Wiedźmina na konsole nowej generacji (nie ma jeszcze konkretnej daty) i dodatku do Cyberpunka, który ma się ukazać dopiero w 2023 roku. Brakuje konkretnych informacji na temat nowej produkcji.
Do tego dochodzą nieprzychylne rekomendacje biur maklerskich. Najnowszy raport analityków Credit Suisse wycenił akcje CD Projektu na zaledwie 100 zł.
Damian Słomski, dziennikarz money.pl