Na początku 2020 roku, gdy w Polsce jeszcze nikt poważnie nie traktował doniesień z Chin na temat COVID-19, akcje stosunkowo niewielkiej krakowskiej spółki Mercator Medical można było kupić na giełdzie po około 10 zł za sztukę. Tym samym biznes producenta rękawic i dystrybutora materiałów medycznych jednorazowego użytku był wyceniany na około 100 mln zł.
Gdy pandemia stała się faktem i pojawił się gigantyczny popyt na produkty Mercatora, zyski spółki wystrzeliły w górę, a wraz z nimi notowania akcji. W szczytowym momencie (w październiku 2020 roku) chodziły nawet po 770 zł za sztukę, co oznaczało wzrost ich wartości o 7600 proc. Wartość firmy sięgała 8 mld zł.
Od tamtej pory notowania giełdowe spółki systematycznie spadają, a teraz spadki gwałtownie przybrały na sile. Środowa sesja na GPW jest siódmą z rzędu, gdy notowania akcji Mercatora są pod kreską. Co więcej, drugi dzień obserwujemy poważne tąpnięcie.
Czytaj więcej: Koniec OFE. Sprawdź, ile zarobił twój fundusz
We wtorek zjazd był blisko 9-procentowy. W środę w południe Mercator był pod kreską kolejne 11 proc., a rano strata sięgała prawie 15 proc.
Jedna akcja kosztuje teraz około 273 zł, co daje kapitalizację firmy na poziomie 2,9 mld zł. Tylko w te niecałe dwa dni wartość biznesu Mercatora spadła o około 800 mln zł.
Wyniki już nie takie
Z jednej strony można rozumieć obawy inwestorów o to, że zbliżający się koniec pandemii ograniczy zyski spółki i wyniki z 2020 roku mogą być nie do przebicia. Ale to nie wszystko.
Obserwatorzy rynkowi środowy zjazd na akcjach tłumaczą zawodem inwestorów z powodu wstępnych wyników spółki. Zarząd poinformował o wyraźnym spadku zysków kwartał do kwartału. Tłumaczy to m.in. presją cenową wywieraną przez odbiorców rękawic.
Mercator szacuje, że zarobił od stycznia do marca około 287 mln zł. Przed pandemią zyski były na poziomie 20 mln zł. Widać więc progres, ale w porównaniu z czwartym kwartałem 2020 jest już duży spadek. Wtedy zyski sięgały prawie 350 mln zł.
Zarząd mówi otwarcie o "chimeryczność rynku". Wskazuje, że "odbiorcy rękawic stali się ostrożniejsi w zakupach, oczekując spadku cen".
- Dlatego wolumeny sprzedaży znalazły się poniżej naszych oczekiwań i ambicji, wpływając na wartości szacunkowych rezultatów - przyznaje Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych.
Firma szuka nowych możliwości
Mercator Medical w odpowiedzi na słabsze wyniki i spadki cen akcji chce przekonać inwestorów, że nie będzie stać w miejscu i zarząd zapowiedział wejście w nowy segment działalności.
- Chcemy powołać nową, ale mocno synergiczną działalność i ogłosimy to bardzo niedługo, może w ciągu 2-3 tygodni. Ogłosimy, co nowego zamierzamy robić, jak inwestować. To będzie synergiczne z nami na co najmniej dwóch poziomach - powiedział prezes Wiesław Żyznowski podczas środowej wideokonferencji.
Przyznał, że ma bardzo skonkretyzowane kryteria co do możliwych przejęć innych spółek, zarówno w Europie i poza nią. Zdradził, że jest w trakcie intensywnych poszukiwań i wstępnych rozmów.
Zarząd informował wcześniej, że jest w trakcie tworzenia nowej strategii rozwoju, uwzględniającej szeroki program inwestycyjny, a analizowane są m.in. możliwości akwizycji, szczególnie podmiotów z branż komplementarnych oraz rozwoju asortymentu oferowanych towarów.