Międzynarodowy Fundusz Walutowy straszy największą recesją od lat 30-tych XX wieku. Wszystko przez epidemię koronawirusa. W takiej sytuacji każdy stara się chronić swoje oszczędności. Widać to dobrze po statystykach funduszy inwestycyjnych na polskim rynku. Okazuje się, że klienci wypłacili z nich rekordową kwotę.
Tylko w marcu z funduszy inwestycyjnych odpłynęło netto (wpływy minus wypłaty) 20 mld 253 mln zł - wynika z najnowszego raportu Domu Maklerskiego Trigon.
Eksperci wskazują, że to największy odpływ środków w skali miesiąca w historii. Przez ostatnie lata miesięczne zmiany wahały się w przedziale od plus 3 mld do minus 3 mld zł.
Odpływy pieniędzy klientów odnotowały wszystkie Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, bez wyjątku. W sześciu przekroczyły one okrągły miliard złotych. Najgorzej wypadły Pekao i Santander, z których inwestorzy wypłacili po 4 mld zł.
- Główny ciężar umorzeń poniosły fundusze obligacyjne i pieniężne, z których odpłynęło łącznie 18 mld zł. Tym samym fundusze te wymazały dwa lata niemal comiesięcznych napływów - komentuje sytuację Maciej Marcinowski.
Ekspert Trigon DM wskazuje, że zdecydowanie mniejszy odpływ dotknął najbardziej ryzykownych funduszy inwestujących w akcje (trzeba jednak pamiętać, że w akcjach fundusze mają zdecydowanie mniej pieniędzy). Co więcej, klienci bardziej wierzyli w fundusze akcji polskich spółek niż zagranicznych. Mimo tego i tak odpływ z warszawskiej giełdy był spory. Szacuje się go na około 676 mln zł.
Choć z funduszy inwestycyjnych ponad 20 mld zł ubyło, ciągle aktywa TFI można szacować na prawie 239 mld zł. W akcjach polskich spółek jest około 11 mld zł.
Czterokrotnie więcej pieniędzy jest w funduszach pieniężnych, a więc takich, które stosunkowo najbezpieczniej lokują środki klientów, ale też mają odpowiednio niższy potencjał zysku. Fundusze z tej grupy lokują pieniądze inwestorów m.in. w obligacje skarbowe o krótkim terminie wykupu, certyfikaty depozytowe emitowane przez banki, bony skarbowe lub też obligacje przedsiębiorstw o wysokim ratingu i krótkim terminie wykupu.
Czytaj więcej: Koronawirus. Francja gotowa do nacjonalizacji firm
Pomijając fundusze aktywów niepublicznych, ciągle u klientów detalicznych prym wiodą fundusze obligacji. Na koniec marca było w nich ulokowane ponad 50 mld zł.
Zdecydowanie najmniejszym zainteresowaniem cieszyły się strategie inwestowania w akcje małych i średnich spółek oraz surowce.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie