Jeszcze o poranku wydawało się, że sytuacja na rynkach finansowych jest opanowana. Polska giełda odstawała od reszty Europy, ale spadki notowań akcji były raczej symboliczne. Po południu sytuacja wygląda już bardzo poważnie.
Po tym jak rząd ogłosił zamknięcie szkół oraz instytucji kultury (m.in. teatrów i kin), a prezydent zapowiedział, że w trybie pilnym zamierza wyjść z inicjatywą wypracowania rozwiązań łagodzących skutki spłaty zobowiązań kredytowych (przykładowo włoski rząd zawiesił spłatę kredytów hipotecznych) stało się jasne, iż nie ma żartów z koronawirusem.
Konsekwencje dla firm, a także całej gospodarki mogą być więc poważniejsze niż się wcześniej wydawało. Inwestorzy giełdowi, zdając sobie sprawę z sytuacji, dla bezpieczeństwa wycofują pieniądze z akcji. To skutkuje silnymi spadkami. Po godzinie 13:00 indeks WIG20, grupujący największe spółki z GPW, był pod kreską ponad 4 proc.
Widać, że problem dotyczy konkretnie Polski, a niekoniecznie ogólnych nastrojów na rynkach światowych, bo na najważniejszych giełdach Europy indeksy świecą na zielono. A to oznacza wzrost notowań.
WIG20 od granicy 1500 pkt dzieli już tylko 30 pkt. Tak nisko najważniejszy indeks warszawskiej giełdy nie był od 2009 roku. Wtedy właśnie był krytyczny moment spadków związanych z globalnym kryzysem finansowym.
Najsłabszą spółką w WIG20 jest obecnie Alior Bank, którego akcje tracą na wartości około 8 proc. W mniejszej skali pod kreską są też inne banki. Z ich perspektywy niepokoić mogą szczególnie pomysły prezydenta związane z ingerencją w spłaty kredytów.
Okazuje się jednak, że banki wcale nie są najgorszym sektorem na giełdzie. Zdecydowanie więcej tracą spółki z branży gier wideo (CD Projekt jest 7 proc. pod kreską). Mocno obrywają też spółki paliwowe i odzieżowe. CCC goni Aliora, tracąc już blisko 7,5 proc. Podobnie jest z PKN Orlen. Łagodniej inwestorzy obchodzą się z Lotosem, który jest niecałe 5 proc. pod kreską.
Jednym z gorszych indeksów jest WIG-Media. Tu uwagę zwraca głównie Agora. Wydawca "Gazety Wyborczej" jest też właścicielem sieci kin Helios. Po informacjach o zamknięciu kin akcje spółki poleciały w dół o prawie 20 proc.
Przed wyprzedażą akcji broni się jedynie sektor telekomunikacyjny. Jego główny przedstawiciel, a więc Cyfrowy Polsat, jest nawet 1,5 proc. na plusie. Jako jedyna spółka w WIG20.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl