Dopiero co PKN Orlen świętował okrągłą rocznicę 20 lat obecności na warszawskiej giełdzie. Obecnie druga największa spółka na GPW od debiutu zwiększyła wartość swojego biznesu ponad 4-krotnie.
Przykład Orlenu pokazuje, że cierpliwość na giełdzie to jedna z najważniejszych cech dobrego inwestora. W tym przypadku z zainwestowanych w akcje 10 tys. zł można było mieć w tej chwili około 42 tys. zł.
A przykład paliwowego koncernu nie jest odosobniony. Dużych i znanych spółek, które na giełdę wchodziły jeszcze w ubiegłym wieku i są na niej do dziś, jest więcej. Niektóre akcje w ciągu ostatnich 20 lat poszły do górę w czterocyfrowym tempie (ponad 1000 proc.).
spółka | jak zmieniła się cena akcji? | obecna wartość firmy | kwota z zainwestowanych 10 tys. zł |
---|---|---|---|
Wawel | 5060% | 930 | 516000 |
Budimex | 1325% | 4054 | 142500 |
KGHM | 1060% | 18568 | 116000 |
Amica | 525% | 940 | 62500 |
PKN Orlen | 480% | 39725 | 58000 |
Pekao | 315% | 27218 | 41500 |
Comarch | 280% | 1595 | 38000 |
Żywiec | 260% | 5187 | 36000 |
TPSA (Orange) | -40% | 8550 | 6000 |
Agora | -66% | 466 | 3400 |
źródło: wyliczenia własne na podstawie cen akcji
Jedną z gwiazd warszawskiej giełdy, o której nie jest zbyt głośno (to nawet zaleta, zgodnie z powiedzeniem, że pieniądze lubią ciszę), jest Wawel. Popularny producent słodyczy (czekolady oraz cukierków) 20 lat temu miał akcje, które można było kupić po kilkanaście złotych. Teraz jedna sztuka jest warta ponad 600 zł.
Każdy, kto ulokowałby w akcjach firmy Wawel zaledwie 10 tys. zł, teraz miałby na koncie... ponad pół miliona. Nie trudno policzyć, że przy 20 tys. zł można było zostać milionerem.
Jedno zero do zainwestowanych 10 tys. zł mogliby dopisać posiadacze akcji KGHM i Budimeksu. Oczywiście, jeśli trzymaliby akcje przez ostatnie 20 lat. Wszystko dzięki dynamicznemu rozwojowi ich biznesów - z jednej strony wydobycia miedzi, a z drugiej zwiększenia skali działalności budowlanej. Według wartości obie firmy urosły ponad 10-krotnie.
Czytaj więcej: Lepiej kupić akcje banku niż trzymać pieniądze na lokacie. Odsetki niższe od dywidend
Dwie dekady na giełdzie przetrwały także m.in. Amica (producent AGD), Bank Pekao, Comarch (producent oprogramowania) i grupa Żywiec (drugi największy w Polsce producent piwa).
Na giełdzie nie zawsze się zarobi
Są też duże spółki, które wytrzymały próbę czasu, ale inwestorzy nie wyszli z tego bez szwanku. W naszym zestawieniu są to Orange (dawna Telekomunikacja Polska) i Agora (wydawca "Gazety Wyborczej", ale też właściciel sieci kin Helios czy popularnych stacji radiowych).
Na przestrzeni ostatnich 20 lat wartość rynkowa Orange spadła o blisko 40 proc. Choć i tak można było bardziej się naciąć, bo porównujemy akcje z końcówki 1999 roku. Dużo gorzej wyszłoby porównanie z początkiem 2000 roku, gdy firma miała najwyższe w historii notowania.
Teraz biznes w Polsce wyceniany jest na 8,5 mld zł. W 1999 r. można było szacować ówczesną TP SA na prawie 15 mld zł. Trzeba jednak pamiętać, że w latach 90. był to państwowy gigant. Zmiany na rynku telekomunikacyjnym sprawiły, że teraz biznes firmy wygląda już zupełnie inaczej i jest w prywatnych rękach.
Na dużym minusie są też inwestorzy, którzy od 1999 r. trzymali akcje Agory. Teraz są warte jedynie około jednej trzeciej ówczesnej wartości. Tu też można mówić o sporych zmianach na rynku w ciągu ostatnich dwóch dekad na niekorzyść biznesu. Przede wszystkim czasy świetności ma za sobą rynek prasy papierowej. Choć teraz spektrum działalności Agory i dochodów jest znacznie większe.
Wiele firm nie przetrwało
Warto podkreślić, że utrzymanie się wymienionych spółek na giełdzie przez co najmniej 20 lat to spory wyczyn. Wiele nie wytrzymało próby czasu. Szczególnie w ostatnich latach widoczny jest też trend opuszczania parkietu. Większościowi akcjonariusze często decydują się na wyjście z giełdy. To oznacza dla nich m.in. mniej obowiązków i kosztów związanych z obecnością na rynku.
Wystarczy porównać listę spółek giełdowych z 1999 r. i 2019 r., by zobaczyć, że z radarów inwestorów zniknęły tak znane marki jak choćby Bakoma, Jutrzenka, Morliny, Okocim, Sokołów czy Unimil.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl