"[Lipcowa projekcja] wspiera tę ścieżkę stóp, którą realizuje od marca 2015, czyli utrzymywania stóp na dotychczasowym poziomie" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Dodał, że prawdopodobnie do końca 2021 r. nie będzie potrzeby - przy braku zmian warunków makroekonomicznych - zmiany poziomu stóp procentowych.
Szef banku centralnego odniósł się także do oczekiwań, że kandydaci do Fed i Europejskiego Banku Centralnego (EBC) będą mieli bardziej "gołębie" nastawienia w swojej polityce pieniężnej.
"My tę woltę odbieraliśmy już wcześniej, na nieformalnych spotkaniach. [...] Byliśmy na to przygotowani - nasze stopy są stabilne i cały czas dodatnie. Stosując konserwatywną politykę jesteśmy w takiej sytuacji, że mamy przestrzeń do reagowania, ale w moim przekonaniu jeszcze długo nie będzie takiej potrzeby" - powiedział Glapiński.
Zgodnie z lipcową projekcją z modelu NECMOD (przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP)
roczna dynamika cen znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 1,7-2,3% w 2019 r. (wobec 1,2-2,2% w projekcji z marca 2019 r.), 1,9-3,7% w 2020 r. (wobec 1,7-3,6%) oraz 1,3-3,5% w 2021 r. (wobec 1,3-3,5%).