"NBP bardzo wysoko ocenia funkcjonowanie systemu płatniczego w Polsce. Wyzwania, związane z pandemią, odsłoniły jednak pewne ryzykowne zjawiska. Zaliczamy do nich zmniejszanie się liczby bankomatów czy też zamykanie oddziałów banków oferujących klientom obsługę gotówkową. Coraz częściej zdarzają się sytuacje odmowy przyjęcia płatności w formie gotówki, niestety także przez władze samorządowe. Uznaliśmy, że potrzebne są dodatkowe, bardziej skoordynowane działania, dzięki którym Polacy będą mieli zapewnione bezpieczeństwo posługiwania się gotówką - to, że płatności gotówkowe będą powszechnie akceptowane, a dostęp do wypłat gotówkowych nie będzie w żaden sposób ograniczony lub w istotny sposób utrudniany" - powiedział Glapiński w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej NBP.
Prezes NBP dodał, że bank centralny dostrzega także ryzyka w zakresie możliwych ataków cybernetycznych w tym, prowadzonych spoza polskich granic przez obce służby, które mogą poważnie zakłócić funkcjonowanie systemów płatności. Jak podkreślił, w takich sytuacjach, a także w przypadku technicznych awarii systemów, gotówka jest niezbędnym instrumentem dla zapewnienia ciągłości obrotu gospodarczego, umożliwiającym dokonywanie codziennych zakupów.
"Dlatego NBP rozpoczął zapowiedziane wcześniej prace nad Narodową Strategią Bezpieczeństwa Gotówki. Prac nad strategią prowadzone będą w ramach rady ds. Obrotu Gotówkowego, ciała doradczego Zarządu NBP, której skład i zakres zadań ulegną odpowiedniemu poszerzeniu. Pierwsze posiedzenie Rady działającej w nowej formule planowane jest na przełom lutego i marca br." - zapowiedział Glapiński.
"NBP zrozumie potrzebę walki z szarą strefą i działaniami o charakterze przestępczym oraz unikaniem obowiązków podatkowych, czy też praniem brudnych pieniędzy. NBP wspiera i będzie wspierał działania ograniczające te zjawiska. Rozwiązania, które zostaną wypracowane w ramach Narodowej Strategii Bezpieczeństwa Gotówki, w żadnym stopniu nie będą ograniczały skuteczności państwa w tym zakresie. Będą miały na one celu jedynie zagwarantowanie uczciwym obywatelom wolności w obszarze zarządzania ich osobistym finansami. Skuteczność walki z przestępczością i szarą strefą nie ulegnie zmniejszeniu" - podkreślił szef banku centralnego.
Glapiński wskazał także, że ubiegłoroczne doświadczenia potwierdziły, iż odnotowany w 2020 r. wzrost wartości pieniądza gotówkowego w obiegu o 83 mld zł, tj. 35% do kwoty 321,5 mld zł, czyli średnio ok. 22 tys. zł na jedno gospodarstwo domowe, świadczy o tym, że Polacy ufają gotówce jako instrumentowi emitowanemu przez NBP.
"Płatności bezgotówkowe są wygodnym i nowoczesnym instrumentem płatniczym, chętnie używanym przez Polaków. Zgodnie wynikami badań zwyczajów płatniczych w Polsce udział gotówki w płatnościach w 2019 r. wynosił 54%, a według wstępnych wyników badania w 2020 r. było to 47%. Pozostałą część stanowiły płatności bezgotówkowe. Średnia dla krajów strefy euro wynosiła 73%. Największy udział gotówki w płatnościach w strefie euro miały kraje takie jak: Malta (88%), Cypr (83%) oraz Hiszpania (83%), najmniejszy w Finlandii (35%) i Holandii (34%). Kilkuprocentowy udział płatności gotówkowych w ogólnej liczbie płatności detalicznych miał miejsce w takich krajach europejskich poza strefą euro jak Szwecja, Wielka Brytania, Dania i Norwegia. Natomiast płatności bezgotówkowe w Polsce rozwijają się dynamicznie. Na tle innych krajów UE, konsumenci w Polsce z dużą intensywnością korzystają z bezgotówkowych rozwiązań płatniczych, takich jak płatności zbliżeniowe dokonywane kartami czy płatności mobilne" - podsumował prezes NBP.