"To nie czynniki wewnętrzne decydują, że ten wzrost będzie nieco niższy. Z naszego modelu, który bierzemy pod uwagę wynika, że wzrost w 2020 roku może wynieść 3,6%, a w roku 2021 - 3,3%. Ale jeśli będzie wyższy, to nie będziemy jakoś zaskoczeni" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Dodał, że nasze naturalne tempo wzrostu, liczone przez niektórych ekonomistów, to ok. 3,5%, ale podkreślił, że nie przywiązuje do tego wagi.
"Nawet, gdyby tempo wzrostu spadło do 3,3% w 2021 r., to jest to bardzo dobre tempo. Nadal rosną płace, rosną wszystkie wskaźniki, nie mamy żadnych problemów budżetowych z tego tytułu" - podkreślił szef banku centralnego.
Zgodnie z listopadową projekcją z modelu NECMOD (przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP), roczne tempo wzrostu PKB według tej projekcji znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 3,9-4,7% w 2019 r. (wobec 3,9-5,1% w projekcji z lipca 2019 r.), 2,7-4,4% w 2020 r. (wobec 3-4,8%) oraz 2,3-4,2% w 2021 r. (wobec 2,4-4,3%).