"Spowolnienie będzie nie większe niż w granicach lekko poniżej 2%. Wierzymy w dynamikę polskiej gospodarki. Najbardziej pesymistyczne modele nie schodzą 1,7-1,6% wzrostu PKB. [...] W żadnym wypadku nie ma mowy o wejściu w recesję" - powiedział Glapiński na konferencji prasowej.
Jego zdaniem "na pewno będzie bardzo silne odbicie w górę" z obecnych poziomów, ponieważ dynamika kryzysu jest zupełnie inna niż w przypadku kryzysów finansowych. W ocenie Glapińskiego, należy spodziewać się silnego odbicia konsumpcyjnego i inwestycyjnego.
"Modele, które zwykle NBP stosuje do projektowania tych podstawowych wielkości nie są tak katastroficzne, jak to się przewiduje. Rok 2021 już powinien być bardzo dobry, lepszy niż przewidywaliśmy, oczywiście wszystko jest w pasmach ryzyka" - podsumował prezes banku centralnego.