Poniedziałek nie był dobrym dniem dla inwestorów giełdowych, ale wtorkowa sesja początkowa przyniosła wyraźną poprawę nastrojów. Szczególnie na warszawskim parkiecie, który wyróżniał się na tle konkurencji z Europy.
WIG20 po pierwszych 30 minutach od rozpoczęcia handlu akcjami zyskiwał na wartości prawie 5 proc. Kurs wrócił w okolice 1400 pkt, a dzień wcześniej był już 150 pkt niżej. Z czasem wzrosty nieco wyhamowały, ale ciągle blue chipy są około 3 proc. na plusie.
Czytaj więcej: Koronawirus. Giełda może zarządzić przerwę
Początkowo rosły też notowania na innych europejskich parkietach, ale optymizm nie zagościł na długo. Już po godzinie 10:00 większość notowań w regionie świeciła na czerwono, co oznacza spadki. W Londynie spadki sięgają już 2 proc. Około 1 proc. pod kreską są też giełdy w Niemczech i Francji.
Warszawskiej GPW dorównuje tylko giełda w Madrycie - indeks IBEX jest na plusie około 2,5 proc.
Inwestorzy na naszym rynku kupują chętniej nie tylko udziały w największych spółkach. Zainteresowaniem cieszą się średniej wielkości spółki, ale też te mniejsze. Indeks mWIG40 jest na plusie 1,5 proc., a sWIG80 prawie 2 proc.
Jak to wygląda na konkretnych akcjach? Nie wszystkie zyskują. Wśród tych największych pod kreską są Pekao i Lotos. Straty nie przekraczają na razie 4 proc. Najbardziej zadowoleni mogą być za to posiadacze akcji Play, JSW i Cyfrowego Polsatu, których akcje drożeją o 7-10 proc. Za nimi są PGE, Dino i KGHM, zyskujące powyżej 5 proc.
Jak wygląda sytuacja w poszczególnych sektorach? Najmocniejszy jest ten związany z lekami. Indeks WIG-Leki rośnie o 8 proc. Tuż za nim plasują się telekomy (+7 proc.) i spółki reprezentujące branżę mediową (+7 proc.).
Stosunkowo najmarniej wygląda odbicie na spółkach z branży chemicznej i nieruchomości, których bilans wychodzi na zero.
Nie tylko w Europie największe spadki zostały powstrzymane. Stabilizuje się sytuacja na większości giełd w Azji. Japoński indeks Nikkei225 zakończył dzień neutralnie - około 0,1 proc. na plusie. W Hong Kongu notowania akcji poszły w górę o 1 proc., a w Indiach o 0,4 proc. Bardziej nerwowo było w Korei Południowej - indeks KOSPI znalazł się pod kreską 2,5 proc.
Dopiero za kilka godzin ruszy sesja w USA. Po tym, jak w poniedziałek Wall Street dotknęła największa wyprzedaż akcji od ponad 30 lat, wtorek zapowiada się lepiej. Kontrakty terminowe na główne indeksy wskazują, że możemy dzisiaj obserwować wzrosty rzędu 1 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl