"Będziemy pracować bardzo ciężko nad tym, żeby zdobyć jak najwyższy udział w polskim rynku" - powiedział Horvath w rozmowie z ISBnews.
Podkreślił przy tym, że jednym z największych odbiorców polioli w Europie są producenci materaców, a polscy wytwórcy tych produktów należą do największych na Starym Kontynencie.
Wiceszef Grupy MOL zapewnił, że inwestycja w projekt Poliole pozwoli koncernowi stać się znaczącym graczem na rynku polioli nie tylko w Polsce, ale i w Europie, prawdopodobnie liderem na rynku Europy Centralnej.
Grupa MOL obecnie realizuje największą pojedynczą inwestycję organiczną w swojej historii - kompleks polioli o łącznej wartości 1,2 mld euro, który powinien być gotowy do końca 2021 roku. Kompleks powstaje w węgierskim Tiszaújváros na terenie około 35 ha netto, a obok zarezerwowany jest już teren pod potencjalne rozszerzenie działalności.
Obecnie Grupa MOL w segmencie petrochemicznym sprzedaje rocznie w Europie ok. 850 tys. ton polietylenu, ok. 530 tys. ton polipropylenu oraz ok. 100 tys. ton butadienu, a właśnie uruchamiana jest produkcja syntetycznego kauczuku.
"Nasze produkty petrochemiczne trafiają do niemal wszystkich krajów w Europie, ale większość tego wolumenu, z racji kosztów transportu, trafia do krajów sąsiednich, w tym do Polski" - podsumował Horvath.
Węgierski koncern MOL prowadzi działalność w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej (aktywa produkcyjne ma w 8 krajach, posiada też 4 rafinerie i 2 jednostki petrochemiczne). Od 2004 r. jest notowany na warszawskiej giełdzie. Jego skonsolidowane przychody wyniosły 19,05 mld USD w 2018 r.
Piotr Apanowicz