"Obecnie około jednej czwartej naszej produkcji trafia na eksport. Docelowo, do roku 2022, chcielibyśmy, aby to było ponad 50%" - powiedział Jasiewicz w rozmowie z ISBnews.
Główne kierunki eksportowe firmy to: Niemcy, Czechy, Białoruś i Ukraina, sporadycznie Skandynawia i inne kraje europejskie. Spółka w dalszej perspektywie nie wyklucza także wejścia na rynki azjatyckie.
"Najbardziej obiecujący pod kątem wzrostu eksportu jest dla nas kierunek wschodni, gdzie uzyskujemy korzystniejsze ceny niż na Zachodzie. Dlatego jesteśmy nawet skłonni zmniejszać sprzedaż do Niemiec, by zwiększyć ją na Białoruś czy Ukrainę. W tym kontekście bardzo ważne będzie uruchomienie zakładu w Chełmie, bo koszty transportu odgrywają w tym procesie znaczącą rolę" - podkreślił szef spółki.
"Nie licząc inwestycji w Chełmie, która będzie miała skokowy wpływ na wzrost przychodów grupy, będziemy dążyć do wypracowania wysokiej, kilkucyfrowej dynamiki wzrostu przychodów, być może zbliżymy się do tempa obserwowanego w ostatnich latach" - powiedział także ISBnews dyrektor finansowy Grupy Recykl Zbigniew Fleszar. Zastrzegł, że nie może wchodzić w szczegóły, bo spółka nie opublikowała prognozy finansowej na ten rok.
W ostatnich dwóch latach przychody grupy rosły średnio o 15% rocznie.
Spółki z Grupy Recykl prowadzą zbiórkę zużytych opon, wytwarzają granulat gumowy wykorzystywany w wielu dziedzinach gospodarki, a także oferują usługi recyklingu i odzysku zużytych opon oraz w imieniu producentów i importerów opon prowadzą rozliczenia z tytułu opłaty produktowej. Spółka jest notowana na NewConnect od stycznia 2011 r. Grupa miała 52,25 mln zł skonsolidowanych przychodów w 2018 r.
Piotr Apanowicz
