Na początku września Idea Bank poinformował, że zawarł z Fundacją Jolanty i Leszka Czarneckich oraz ze spółką LC Corp warunkową umowę sprzedaży akcji Idea Money. Warunkiem był brak sprzeciwu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) działającego jako kurator banku.
Jednak w piątek BFG wniósł do sądu sprzeciw dotyczących sprzedaży akcji Idea Money. Jest to druga próba zawarcia tej transakcji, wcześniej w połowie sierpnia BFG także się sprzeciwił.
W piątek okazało się też, że niegdyś jeden z najbogatszych Polaków Leszek Czarnecki może mieć spore problemy. Jak podało RMF FM, Prokuratura Regionalna w Warszawie zamierza mu postawić zarzuty i chce aresztu dla biznesmena. Dochodzenie dotyczy afery GetBack.
Afera GetBack, pozew wobec Idea Banku. "Nie miał prawa tego oferować"
Śledczy uznali, że za działanie piramidy finansowej odpowiadać powinni nie tylko twórcy, ale również właściciele banków, które sprzedawały obligacje tej spółki. A takie papiery można było kupić chociażby za pośrednictwem należącego do Czarneckiego Idea Banku.
Idea Bank kontra nadzór finansowy
W połowie lipca plan restrukturyzacji Idea Banku odrzuciła KNF. Powód? Komisja chce znacznego dokapitalizowania banku, który od dłuższego czasu boryka się z kłopotami.
Ciosem dla Idea Banku okazała się sprzedaż trefnych obligacji upadającego GetBacku, która wywołała trwającą do dziś lawinę problemów. Jeszcze na początku 2018 roku kapitalizacja banku wynosiła 1,7 mld zł. W kwietniu 2018 roku wybuchła afera Getback. Dziś kapitalizacja Idea Banku na warszawskiej giełdzie to zaledwie nieco ponad 110 mln zł.
Idea Bank chciał pozyskać kapitał sprzedając akcje Idea Money, czyli spółki zależnej. Aktywa miała kupić Fundacja Jolanty i Leszka Czarneckich.
Pod koniec czerwca, Idea Bank zawarł z Fundacją Czarneckich porozumienie dotyczące sprzedaży 65 proc. akcji Idea Money. Jednak w sierpniu na transakcję nie zgodził się BGF. Spółka nie kryła złości i podkreśla, że taka decyzja instytucji to "całkowite nieporozumienie".
BFG wniósł sprzeciw wobec transakcji, nie podając jednak wyraźnych powodów takiej decyzji. Jak pisał wtedy "Puls Biznesu", powodem prawdopodobnie było to, że zdaniem BFG taka transakcja nie poprawi kapitałowej sytuacji banku i jest jedynie zabiegiem księgowym.
Dlaczego? Kupujący Leszek Czarnecki jest przecież twórcą i de facto właścicielem Idea Banku. A to zdaniem BFG niedopuszczalne.
Na początku września Idea Bank złożył do KNF wniosek o odwołanie BFG z funkcji kuratora. Jako powód wniosku Idea Bank wskazał niewłaściwe wykonywanie przez BFG funkcji kuratora. Idea Bank żądał także, aby KNF wyznaczyła nową osobę fizyczną lub prawną, która faktycznie będzie realizowała cele powołania kuratora.