Indeks WIG20, skupiający największe spółki na warszawskiej giełdzie, spadł na zamknięciu poniedziałkowej sesji o 3,2 proc. W kolei indeks szerokiego rynku WIG zniżkował o 2,6 proc.
- Rynek przestraszył się informacji o nowej mutacji COVID19 wykrytej w UK, co podbiło obawy przed nową falą lockdownów - zauważa Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Pojawiły się jednak doniesienia, iż wypracowane szczepionki będą efktywne. Dodatkowo EMA (Europejska Agencja Leków) wydała zgodę na dopuszczenie szczepionki Pfizera do użycia na terenie UE.
- Wyraźne spadki na rynkach pozostają jednak faktem, co podbija ryzyko pogorszenia nastrojów przed końcem roku - ocenia analityk DM BOŚ.
Wśród największych spółek na warszawskiej giełdzie w poniedziałek nad kreską utrzymało się jedynie LPP, rosnąc o 0,9 proc. Największy spadek odnotował zaś CD Projekt, którego kurs zniżkował na zamknięciu o 5,7 proc.
Zobacz też: Wielka Brytania odcięta od Europy. Polacy nie mają jak wrócić. Tunel, promy, pociągi - wszystko stoi
Gorsze nastroje widać było w poniedziałek nie tylko nad Wisłą. Na informacje o nowym szczepie koronawirusa zareagowali też inwestorzy na parkietach w Europie Zachodniej. Niemiecki indeks DAX tracił późnym popołudniem blisko 3 proc., a brytyjski FTSE 100 oraz francuski CAC 40 zniżkowały o ok. 2 proc.
Nowy szczep wirusa SARS-Cov-2 budzi obawy przede wszystkim dlatego, że ma się rozprzestrzeniać o 70 proc. szybciej od szczepów, z którymi mieliśmy dotychczas do czynienia. W związku z tym wiele państw wydało zakaz podróżowania do Wielkiej Brytanii.