Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inwestorzy odetchnęli z ulgą. Przychylniej patrzą w kierunku Rosji i polskiej waluty

7
Podziel się:

Rosyjska giełda, państwowe obligacje i rubel zyskują na wartości. O kilka groszy spadły też w Polsce kursy walut. Eksperci wskazują, że malejące ryzyko wojny rynki traktują, jakby problem został rozwiązany. To ryzykowna gra. Może się okazać, że rosyjska deklaracja o wycofaniu wojsk jest jedynie blefem.

Inwestorzy odetchnęli z ulgą. Przychylniej patrzą w kierunku Rosji i polskiej waluty
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu wycofuje wojska (PAP, PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE/HANDOUT)

Amerykański wywiad ostrzegał, że w nocy z wtorku na środę może dojść do inwazji na Ukrainę. Rosjanie na taki krok się nie zdecydowali, co rynki finansowe przyjęły z ogromną ulgą. Widać to po notowaniach na giełdach w Europie.

Około południa większość głównych indeksów giełdowych była na plusie. Co ciekawe, najbardziej wyróżnia się rosyjski RTS, który jest około 1,3 proc. nad kreską. Duży spokój panuje też na warszawskim parkiecie. Duże i małe spółki zyskują na wartości średnio około 0,6-0,7 proc.

Warto zwrócić uwagę na firmy ukraińskie z GPW. Po wtorkowym wzroście indeksu WIG-Ukraina o 8,5 proc., w środę notowania się nieco uspokoiły, ale dalej utrzymują się dobre nastroje. Wyróżniają się akcje spółki Coal Energy, które drożeją blisko 12 proc. KSG Agro zyskuje około 6 proc., a IM Company jest 4 proc. na plusie.

Zobacz także: Money. To się liczy

Waluty, złoto i obligacje

Inwestorzy przychylniej patrzą też na rosyjskie obligacje rządowe. Rentowności 10-letnich papierów spadły w południe do 9,6 proc., a w szczytowym momencie w poniedziałek przekraczały już 10 proc. Ostatni raz dwucyfrowe wartości obserwowaliśmy niemal dokładnie 6 lat temu.

Złoto, uznawane za jedną z bezpiecznych przystani, po wtorkowej przecenie utrzymuje się w środę w okolicach 1850 dolarów za uncję. Przy konflikcie zbrojnym prawdopodobnie obserwowalibyśmy dynamiczne wzrosty wartości kruszcu.

Drugi dzień z rzędu umacnia się za to rosyjska waluta. Kurs dolara spadł poniżej 75 rubli. Oddala się więc od szczytu z końcówki stycznia, gdy sięgał 80 rubli.

Dzięki chwilowemu uspokojeniu sytuacji na Ukrainie okazję do umocnienia ma też polska waluta. Złoty dobrze wykorzystał to już we wtorek, a w środę idzie za ciosem, choć z mniejszą intensywnością. Euro na foreksie w południe było wyceniane na 4,48 zł. W kilka godzin kurs spadł o około 2 grosze, a w porównaniu z wtorkiem można mówić o około 7-groszowej przecenie.

Kurs euro w ostatnich siedmiu dniach

Podobnie wygląda wykres dolara i franka. Amerykańska waluta kosztuje około 3,94 zł, a szwajcarska chodzi po 4,26 zł.

Eksperci komentują reakcję rynków

- W środę złotemu zdecydowanie sprzyja deeskalacja napięcia na linii Rosja-Ukraina - przyznaje Maciej Madej, analityk domu maklerskiego TMS.

Potwierdza to Przemysław Kwiecień z XTB, który podkreśla, że uwaga rynków niezmiennie pozostaje za naszą wschodnią granicą. Niemal euforyczne zachowanie rynków tłumaczy m.in. oficjalną deklaracją Rosji o wycofaniu wojsk.

- Zapowiedź spotkała się z mieszanym przyjęciem na arenie politycznej, ale euforycznym na arenie rynkowej. Inwestorzy traktują tego rodzaju wydarzenia bardzo zero-jedynkowo. Jeśli tylko maleje ryzyko "czarnego scenariusza" reakcja jest taka, jakby problem został rozwiązany. To oczywiście może oznaczać paradoksalnie większą zmienność, jeśli rosyjska deklaracja była jedynie blefem - komentuje sytuację Kwiecień.

- Inwestorzy uznali, że żadnej wojny nie będzie, chociaż napięta sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej pewnie będzie utrzymywać się jeszcze przez wiele miesięcy - ostrzega Marcin Kiepas, analityk Tickmill.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Roziu
3 lata temu
Polska jako jeden z nielicznych krajów z "jajami" powinna mieć walutę dwa razy mocniejszą niż euro.
roman s.
3 lata temu
kto to jest- eksperci ,najbardziej rozczarowani sytuacją są dziennikarze ,oni już jak sępy czekali na wojnę .
asad
3 lata temu
,,Amerykański wywiad ostrzegał, że w nocy z wtorku na środę może dojść do inwazji na Ukrainę. Rosjanie na taki krok się nie zdecydowali," jakby jankesi poinformowali Rosję o jej inwazji na Ukrainę to może i by się udało, a tak to kicha i wielkie g....o wyszło. Ktoś się nudzi i brzydko się bawi, zgadnijcie kto ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Kacza Zupa
3 lata temu
Generalna zasada duszenia wartości swojej waluty dla poprawiania wskaźnika eksportu w Polsce nie jest znana. Złoty potęgą ma być i basta! Chyba żeby taniej wczasować?
Przedsiębiorc...
3 lata temu
Pokażcie prawdziwą wartość złotówki a nie sztucznie ją umacniacie kosztem tych co pracują na Wasze PKB
Przedsiębiorc...
3 lata temu
Jacy inwestorzy? Nasza branża właśnie dostaje po tyłku. EUR-PLN na tak niskim poziomie jak dzisiaj przy tak wysokiej inflacji sprowadzi się do tego, że przedsiębiorstwa zaczną znikać.
nic
3 lata temu
a co ma Rosja wspólnego z polska walutą?
Roziu
3 lata temu
Polska jako jeden z nielicznych krajów z "jajami" powinna mieć walutę dwa razy mocniejszą niż euro.