Jednym z najważniejszych wydarzeń tygodnia dla rynków finansowych w Polsce będzie środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Prognozy większości ekonomistów sugerują, że dojdzie do drugiej podwyżki stóp procentowych. Pierwsza była miesiąc temu.
Wzrost oprocentowania w NBP będzie miał przełożenie m.in. na wyższe oprocentowanie kredytów. To przy prawdopodobnym utrzymaniu skromnej oferty lokat będzie oznaczać dla banków wzrost przychodów i zysków.
Ręce zacierają m.in. inwestorzy giełdowi, którzy pod podwyżki stóp procentowych od dłuższego czasu podbijają notowania akcji banków. A we wtorek w kilku przypadkach zwyżki były bardzo widoczne.
Rekordowe notowania banków
Mocno w górę idzie Getin Noble Bank (+ 9 proc.). Uwagę zwraca też Bank Handlowy i jego 6,5 proc. na plusie. Ponad 3 proc. drożeją jeszcze akcje BOŚ i Aliora. Za nimi jest ING, którego akcje są 2,5 proc. nad kreską.
Na wartości zyskują we wtorek też Millennium, BNP Paribas, mBank i Santander. Po godzinie 15:00 mniej więcej na zero wychodził bilans na akcjach PKO BP. Wyraźnie traciły tylko akcje Pekao (około 2,5 proc.).
- W przypadku WIG-Banki inwestorzy, wraz z historycznymi szczytami cen akcji tego sektora, przeliczają przyszłe zyski z marży odsetkowej - wskazuje Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets, cytowany przez agencję ISBnews.
Zauważa, że po piątkowym rekordzie wszech czasów indeksu WIG-Banki, dzisiaj otworzył się on jeszcze wyżej i zanotował nowy historyczny szczyt.
- W efekcie utraty kontroli nad cenami przez RPP rynek spodziewa się jutro podwyżki głównej stopy o 50 punktów bazowych do poziomu 1 proc. Oczywistym jest, że podwyżka o 50 punktów bazowych nic nie zmieni pod względem tempa wzrostu cen w krótkim terminie. Jest jednak szansa, że wesprze złotego - dodaje Wardyn.
Banki zarobią więcej
Inwestorzy kupują akcje banków, bo wierzą, że podwyżki stóp procentowych dadzą mocny impuls wynikowy. Według szacunków wiceprezesa Opti TFI Tomasza Bursy, w perspektywie nadchodzących 12-18 miesięcy można oczekiwać wzrostu wyniku sektora bankowego o około 2,5 mld zł, co stanowi około 18-20 proc. wyniku 2021 roku. I to tylko w związku z ostatnią podwyżką stóp z października.
Ekspert ocenia, że w przypadku utrzymania tempa wzrostu stóp procentowych na ścieżce, której oczekuje rynek pieniężny, czyli do poziomu około 1,75-2 proc. w dłuższym horyzoncie czasowym, a także zakładając, że banki oddadzą klientom połowę z podwyżek stóp procentowych (w postaci wyższego oprocentowania lokat), co wydaje się dla klientów optymistycznym założeniem, można oczekiwać poprawy wyników o łącznie 8-9 mld.
Jak zauważa Bursa, to już 60-70 proc. wyników sektora z 2021 roku. Podkreśla jednak, że ten efekt byłby rozłożony na lata 2022-2023.