Mowa o spółce Brand24, która we wtorek zadebiutowała na giełdzie NewConnect. To pierwszy debiut w tym roku.
We wtorek na giełdzie NewConnect zadebiutowała pierwsza w tym roku spółka. Właściciele Brand24 lepszego wejścia na rynek nie mogli sobie wymarzyć. Pierwsze transakcje akcjami firmy zawierano po cenie 57 zł za sztukę. To oznacza, że ich notowania już na początku wystrzeliły do góry z 31,76 zł, na ile były wyceniane w ofercie prywatnej przeprowadzonej w grudniu.
Wszyscy ci, którzy wtedy kupili akcje, na starcie wtorkowej sesji giełdowej mogli liczyć blisko 80 proc. zysków. O ogromnym zainteresowaniu akcjami Brand24 świadczy też fakt, że w już w ciągu pierwszych 30 minut handlu inwestorzy zawarli transakcje na ponad milion złotych.
Ogromny wzrost notowań i duży popyt na akcje sprawiły, że zamiast o godzinie 9:00 (wtedy rozpoczyna się sesja giełdowa), handel akcjami Brand24 ruszył dopiero o 11:13. Giełda wstrzymywała zawieranie transakcji, żeby inwestorzy mogli trochę ochłonąć.
Przed południem kurs akcji debiutanta nieco obniżył się, ale dalej oscyluje w okolicach 52 zł. To ponad 60 proc. więcej niż wynosiła cena odniesienia.
Brand24 jest właścicielem autorskiego narzędzia do monitoringu treści w internecie, umożliwiającego śledzenie wzmianek, budowanie relacji oraz pozyskiwanie klientów. Spółka ma dominującą pozycję na polskim rynku w swojej kategorii produktowej i coraz śmielej wchodzi na rynki globalne. Z Brand24 korzystają zarówno duże światowe marki, jak IKEA, H&M czy biuro pierwszej damy USA, ale również małe i średnie przedsiębiorstwa zainteresowanie opiniami na swój temat w internecie.
O planach wejścia Brand24 na giełdę zrobiło się głośno w listopadzie ubiegłego roku, gdy spółka przeprowadziła ofertę prywatną 3,5 mln akcji. Cena sprzedaży pojedynczej sztuki ustalono wtedy na 31,76 zł. Biorąc pod uwagę, że oferta obejmowała 5,5 proc. wszystkich akcji, dawało to wycenę całej firmy na poziomie około 60 mln zł. Według obecnej ceny rynkowej może to być już blisko 100 mln zł.