Najprawdopodobniej 6 listopada na giełdach w Warszawie i Frankfurcie zadebiutuje spółka Fenghua, chiński producent podeszw do obuwia rekreacyjnego i sportowego. Będzie to trzecia spółka z Państwa Środka notowana na GPW. Dotychczasowe doświadczenia nie są najlepsze.
Spółka z branży obuwniczej zamierza pozyskać z rynku od 10,4 do 12,7 miliona euro. Pieniądze planuje przeznaczyć na rozbudowę mocy produkcyjnych - zwiększenie powierzchni zakładu do 3 tysięcy metrów kwadratowych oraz zakup nowych maszyn. Inwestycja pochłonie do 12,1 miliona euro. Pozostała kwota trafi na projektowanie produktów oraz rozwój techniczny. Jeśli wartość emisji okaże się niższa od założeń, spółka dołoży brakujące środki z własnej kieszeni lub zredukuje plany.
Działalność firmy polega na produkcji podeszw do obuwia sportowego i rekreacyjnego, rocznie Fenghua wytwarza około 48 milionów par rocznie, z czego większość oparta jest na projektach własnych. Planowane inwestycje mają podnieść potencjał wytwórczy do 80 milionów rocznie.
Oferta publiczna obejmuje do 1,2 miliona akcji nowej emisji w przedziale cenowy od 10 do 12 euro. Zapisy dla inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych potrwają od 17 do 23 października 2014 r. Debiut planowany jest na 6 listopada.
Harmonogram ofery | |
---|---|
Źródło: Emitent | |
14 października 2014 r. | Publikacja prospektu |
17-23 października 2014 r. | Zapisy dla inwestorów indywidualnych (do godz. 12.00 ostatniego dnia) i inwestorów instytucjonalnych (do godz. 18.00 ostatniego dnia) |
24 października 2014 r. | Ogłoszenie ceny ofertowej i przydział akcji |
6 listopada 2014 r. | Planowany pierwszy dzień notowań |
W 2013 roku spółka osiągnęła przychody na poziomie 90,5 miliona euro, EBIT wyniósł 24,9 miliona, zaś zysk netto 18,7 miliona euro, w każdym przypadku lepiej od wyników za 2012 roku. W pierwszej połowie tego roku przychody wyniosły 42,5 miliona euro, zaś zysk netto 9,55 miliona euro.
Chińska historia na GPW
Dotychczasowe doświadczenia krajowych inwestorów z chińskimi spółkami notowanymi na GPW nie są najlepsze. Obecnie na rynku głównym notowane są dwie firmy - Peixin oraz JJ Auto. Akcje producenta artykułów higienicznych od debiutu straciły połowę, jednak patrząc na politykę informacyjną spółki, trudno o inny wynik. Weźmy 2014 rok. Pierwsze informacje ze spółki pojawiły się dopiero na początku marca, a dział relacji inwestorskich spółki uaktywnił się dopiero przy okazji emisji nowych akcji. Nieudanej.
Notowania chińskich spółek na GPW od ich debiutów src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1321352685&de=1413324000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=JJO&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=PEX&colors%5B1%5D=%23e823ef&fg=1&w=640&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Nieco lepiej radzą sobie papiery JJ Auto, które od dnia debiutu straciły około 10 procent. Momentami było jednak dużo gorzej, walory kwotowane były na poziomie około 21 złotych, wobec ceny z okolic debiutu na poziomie 30 złotych. Komunikacja spółki z rynkiem również pozostawia sporo do życzenia, pierwszy oficjalny raport stricte na temat jakiejkolwiek działalności spółki pojawił się ponad dwa miesiące od debiutu - przy okazji publikacji raportu za pierwsze półrocze.
Inwestorzy na GPW - zwłaszcza indywidualni - liczą więc, że debiut Fenghua odmieni wizerunek chińskich spółek na krajowej giełdzie, a komunikacja z rynkiem będzie polegała na czymś więcej, niż na pozyskiwaniu środków z nowych emisji.