Decyzja, precyzująca termin debiutu Enea SA na giełdzie nie zapadła, może to być wrzesień - powiedział podsekretarz stanu w ministerstwie skarbu państwa Krzysztof Żuk.
Wcześniej planowano, że Enea zadebiutuje na giełdzie na przełomie lipca i sierpnia. Kilka dni temu rzecznik firmy informował, że stanie się to po wakacjach.
"Okres wakacyjny nie jest najlepszym, stąd przesunięcie na wrzesień. Enea jest przygotowana" - powiedział Żuk.
"Ta emisja, jako pierwszej spółki energetycznej, wydaje się, że powinna być sukcesem. Zainteresowanie budzi duże. Natomiast decyzja precyzująca termin emisji nie zapadła, mówi się o wrześniu i to jest kwestia, która wymaga konsultacji z doradcą inwestycyjnym" - dodał.
4 czerwca - Enea złożyła prospekt emisyjny w Komisji Nadzoru Finansowego. Enea zaoferuje w ofercie publicznej akcje nowej emisji i nowi akcjonariusze uzyskają około 20-25 proc. udziału w kapitale spółki. Wartość nowej emisji wyniesie 2,5-3 mld zł.
Środki z emisji spółka chce przeznaczyć m.in. na inwestycje w zwiększenie mocy wytwórczych w Kozienicach.