Krakchemia ma nadzieje, że jeszcze w tym miesiącu Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdzi prospekt emisyjny i będzie mogła w ciągu następnych kilku tygodni zadebiutować na GPW.
Krakchemia jest częścią grupy Alma Market notowanej na GPW. Spółka z Krakowa zajmuje się hurtowym handlem artykułami chemicznymi. Pod koniec kwietnia Krakchemia złożyła prospekt emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego.
"Niestety ze względu na to, że prospekt nie został zatwierdzony nie możemy ujawnić szczegółów dotyczących oferty publicznej. Liczymy, że jeszcze w tym miesiącu zostanie on ostatecznie zatwierdzony" - informuje Andrzej Zdebski, prezes Krakchemia.
Z informacji, do jakich dotarł Money.pl wynika, że wartość oferty może wynieść około 30 mln zł. Środki z emisji mają zostać przeznaczone na zakup udziałów w spółce Maximex, a także na poszerzenie oferty handlowej i rozwój organiczny Krakchemii. Spółka planuje w najbliższym czasie także zakup maszyn i urządzeń służących do produkcji tworzyw sztucznych.
Krakchemia jest m.in. jednym z największych dystrybutorów granulatów tworzyw sztucznych. Zdaniem Debskiego jest miejsce w kraju na 2-3 takich dystrybutorów, co oznacza, że rynek ten będzie się konsolidował. "Zgodnie z założeniami naszej strategii rozpoczęliśmy konsolidację tego rynku. Podpisaliśmy m.in. umowę na zakupu udziałów stanowiących 100 proc. kapitału zakładowego w spółce Maximex" - dodaje Debski.
Biorąc pod uwagę przychody Maximeksu, spółka spodziewa się w tym roku przychodów na poziomie 300 mln zł. Na koniec ubiegłego roku było to 213 mln zł, a zysk netto wyniósł 1,87 mln zł.