Brak zachęt podatkowych, ograniczone możliwości inwestowania i nieefektywny nadzór nad rynkiem finansowym - punktuje Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, które ze zniecierpliwieniem czeka na nową strategię rządu dla rynku kapitałowego. Gotowość do współpracy deklaruje prezes giełdy, a w samym resorcie finansów słychać opinie, że sukces gospodarki zależy m.in. od szykowanych zmian.
Rząd z wicepremierem Mateuszem Morawieckim na czele wreszcie poważnie bierze się za rynek kapitałowy. W końcu to on jest jednym z fundamentów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. W poniedziałek 20 listopada minął termin na zgłaszanie się profesjonalnych firm doradczych, z których jedna będzie merytorycznym wsparciem w pracach ministerstwa finansów nad stworzeniem nowej strategii rozwoju. Choć nie znamy jeszcze wyników "rekrutacji", na pewno przed ekspertami poważne wyzwanie.
Nowa strategia ma przywrócić giełdzie dawny blask. To ona jest w samym centrum polskiego rynku kapitałowego i od kilku lat największym parkietem obrotu akcjami w naszej części Europy. Nie raz przedstawiciele rządu mówili również o potrzebie uporządkowania kwestii emerytalnego filaru kapitałowego (OFE, PPK). Do tego dochodzi nieco zaniedbany ze strony państwa rozwój rynku obligacji, który stanowi także ważne źródło finansowania dla firm.
Dokument identyfikujący największe potrzeby zmian i sposoby ich przeprowadzenia ma być gotowy dopiero jesienią 2018 roku. Do tego czasu ma m.in. podlegać konsultacjom z różnymi środowiskami związanymi z rynkiem kapitałowym. Postanowiliśmy więc wcześniej sprawdzić, jakie wady obecnego systemu dostrzegają najbardziej zainteresowane zmianami strony i czego oczekują w związku z nową strategią.
Giełda widzi szanse w nowych technologiach
Szef Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, a więc kluczowej instytucji rynku, podkreśla przede wszystkim znaczenie rozwoju nowych technologii, które wyznaczają kierunek zmian.
- W dobie swobodnego przepływu kapitału i w szybko zmieniającym się otoczeniu rynkowym, musimy zintensyfikować działania podnoszące konkurencyjność polskiego rynku kapitałowego. Przemiany technologiczne przynoszą nowe informacje ze świata fintech, który podpowiada, że rynek kapitałowy jaki znamy dziś, niekoniecznie będzie tym samym rynkiem za kilka lat - zauważa prezes Marek Dietl.
- Już teraz powinniśmy uchwycić trendy technologiczne i zastanowić się, w jaki sposób powinniśmy na nie odpowiedzieć jako państwo, jako rynek kapitałowy i giełda. Powinniśmy dostosować nasze prawo i standardy tak, aby umożliwić zastosowanie najlepszych światowych praktyk, pamiętając o tym, że jednym z elementów nowej polityki gospodarczej jest także czynnik społeczny - podkreśla nowy szef GPW.
Prezes Dietl wypowiada się na razie dość powściągliwie i ogólnikowo. Jak podkreśla, z jednej strony czeka na wyniki analiz, a z drugiej sam jest w trakcie aktualizacji strategii dla giełdy.
- Jako giełda, będziemy wspierać ten projekt i brać w nim czynny udział, z zainteresowaniem czekając na wyniki analizy. Jednocześnie zarząd giełdy aktualizuje obecną strategię GPW i liczymy na to, że wspólnie z Ministerstwem Finansów wypracujemy spójny plan, który przyczyni się do sukcesu całego rynku, a wnioski płynące z tej analizy staną się kanwą do merytorycznej dyskusji i do podjęcia konkretnych działań - przyznaje.
Bardzo konkretne oczekiwania inwestorów
Nieodłącznym elementem rynku kapitałowego są m.in. inwestorzy. Ludzie, bez których giełda nie miałaby sensu, a firmy nie byłyby w stanie pozyskać finansowania ze sprzedawanych akcji czy obligacji.
Oczekiwania Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych co do zmian na rynku kapitałowym, w przeciwieństwie do opinii prezesa giełdy, są bardzo konkretne.
Według Michała Masłowskiego, wiceprezesa SII, ważną kwestią jest wprowadzanie zachęt podatkowych. Dla wszystkich, a nie tylko posiadaczy kont IKE i IKZE. Miałyby obejmować także inwestorów nabywających akcje w ofertach publicznych (w debiutach). Wszystko po to by aktywizować akcjonariuszy, a jednocześnie zwiększać szanse spółek na pozyskanie środków.
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych postuluje też wprowadzenie i popularyzację instrumentów finansowych skierowanych nie tylko do profesjonalnych podmiotów, ale i dla zwykłych inwestorów. Według SII, REIT-y czy ETF-y mogłyby być korzystnymi rozwiązaniami dla długoterminowego oszczędzania, m.in. w kontekście emerytalnym. Obecnie fundusze emerytalne mają zakaz inwestowania w takie produkty.
Reprezentanci inwestorów zwracają też uwagę na problem, o którym nie raz pisaliśmy na money.pl. Chodzi o brak efektywności w działaniu nadzoru nad rynkiem finansowym, przez który mamy afery typu Amber Gold czy zakrojoną na szeroką skalę działalność tzw. "Łowców frajerów".
- Chodzi o poprawę sprawności działania KNF, w sensie zwiększenia wydajności tej instytucji. A także poprawę działania wymiaru sprawiedliwości, co polegałoby na zbudowanie ogólnopolskiej komórki wyspecjalizowanej w tak złożonych sprawach jakimi są te dotyczące rynku kapitałowego - wskazuje Michał Masłowski.
- To postulaty, którymi rząd powinien się zająć, mówiąc poważnie o budowaniu nowej strategii dla rynku kapitałowego - podkreśla wiceprezes SII. Zwraca też uwagę na kwestie, których nie da się wprowadzić ustawą. Do nich zalicza przede wszystkim budowanie wiarygodności rynku kapitałowego i dobrego wizerunku, którego giełda, a tym bardziej forex nie mają.
MF: Rynek kapitałowy wsparciem dla gospodarki
Co na to wszystko Ministerstwo Finansów? To ono jest tu głównym rozgrywającym. Dosyć obszerny wywiad w tym temacie udzielił kilka dni temu Piotr Nowak, podsekretarz stanu w resorcie finansów. W comiesięcznym biuletynie wydawanym przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych (IGTE) podkreśla, że sukces rynku kapitałowego wpływa na sukces całej gospodarki i wzrost zamożności społeczeństwa.
Przedstawiciel ministerstwa wskazuje, podobnie jak prezes GPW, potencjał do tego, by polski rynek finansowy stał się jednym z głównych ośrodków rozwoju tzw. fintechów, a więc finansowych firm działających wyłącznie w sieci.
W kontekście prac nad nową strategią podkreśla wagę zapewnienia stabilnego otoczenia regulacyjnego, a więc przepisów, pozwalających na niezakłócony rozwój rynku kapitałowego.
- Cel jest taki, by polski rynek kapitałowy w przeciągu najbliższych kilku lat stał się jeszcze lepszym wsparciem dla rozwoju gospodarczego Polski. Kiedy mówimy o wzroście innowacyjności gospodarki to warto pamiętać, że finansowanie potencjalnie najbardziej rozwojowych ale i najbardziej ryzykownych projektów, odbywa się przede wszystkim na rynku kapitałowym - tłumaczy podsekretarz stanu.
Piotr Nowak sugeruje też konieczność położenia większego nacisku na zwiększanie świadomości i edukacji wokół rynku kapitałowego. Przychyla się też do apeli inwestorów o szerszy wachlarz dostępnych instrumentów finansowych. Choć jak zaznacza, muszą być one bezpieczne z punktu widzenia inwestora indywidualnego.