termomodernizacji można nawet o 69% zmniejszyć ich zapotrzebowanie na energię, wynika z raportu "Polska ocieplona", przygotowanego przez markę Isover.
"Tylko 32% Polaków jako główne źródło smogu wskazuje ogrzewanie budynków. Tymczasem spośród ponad 5,5 mln polskich domów, aż 4 mln wymaga poprawy efektywności energetycznej. Dzięki termomodernizacji możemy nawet o 69% zmniejszyć ich zapotrzebowanie na energię i rozpocząć realną walkę ze smogiem" - czytamy w komunikacie.
Niewystarczający poziom izolacyjności termicznej większości polskich domów powoduje, że udział wydatków na nośniki energii w gospodarstwach domowych jest o 60% wyższy niż średnia europejska. Jak wynika z raportu, Polacy przeznaczają na ogrzewanie średnio 3 680 zł na sezon. To ponad 10% rocznego budżetu przeciętnego gospodarstwa domowego i prawie 70% wydatków na energię, poinformowano.
"Dzięki termomodernizacji możemy ograniczyć koszty ogrzewania nawet o 69%, co stanowi ogromną oszczędność i realnie przekłada się na poprawę jakości powietrza. Zakładając uzyskanie dotacji z programu 'Czyste Powietrze' na poziomie 50% kosztów inwestycji, osiągniemy rentowność na poziomie prawie 9% w skali roku" - powiedział dyrektor marketingu Isover Benedykt Korduła, cytowany w komunikacie.
"Zanim zdecydujemy się na wymianę pieca, powinniśmy ocieplić wszystkie przegrody zewnętrzne oraz wymienić okna i drzwi. To pozwoli nam dobrać piec o mniejszej mocy, adekwatnej do zmniejszonego, dzięki ociepleniu, zapotrzebowania na energię. Tylko tak przeprowadzone
prace mogą przynieść oszczędności od 2 do ponad 8 tys. zł rocznie w zależności od wykorzystywanego paliwa" - dodała kierownik Biura Doradztwa Technicznego Isover Anna Gil.
"Jak wynika z naszego raportu, jeżeli w każdym budynku jednorodzinnym poddanym kompleksowej termomodernizacji, przyjmiemy roczne ograniczenie zużycia energii na poziomie 21,6 MWh, to w skali kraju da nam to oszczędności 310 mln GJ, co stanowi ekwiwalent 10,7 mln ton węgla kamiennego. W ten sposób możemy ograniczyć emisję CO2 o ponad 28 mln ton rocznie, a pyłu zawieszonego o ponad 118 tysięcy ton rocznie" - powiedział w kolei dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Saint-Gobain Henryk Kwapisz, również cytowany w komunikacie.