"Mamy bardzo dobry klimat do zakupu mieszkania. Skłonność Polaków do dokonywania ważnych zakupów jest najwyższa w historii. Są pieniądze i są warunki, które skłaniają by nie trzymać ich w banku" - powiedziała Kuniewicz podczas spotkania prasowego.
Wskazała jednak, że nastroje są w lekkiej sprzeczności z rzeczywistym popytem, który pokazał, że sprzedaż mieszkań spadła w II kw. br. o 3,4% r/r do 15,1 tys.
"Polacy nadal mówią, że chcą kupować, ale wyniki sprzedażowe nie wskazują na to. Dlaczego sprzedaż spadała? Odpowiedzią są ceny. Ceny w ciągu roku wzrosły w sposób odczuwalny - wzrost cen mieszkań był szybszy niż wzrost wynagrodzeń" - wyjaśniła Kuniewicz.
Wedłig JLL, średnia cena (brutto) mieszkań wprowadzonych do oferty w II kw. była o 3,8% wyższa r/r, mieszkań sprzedanych o 8,2% r/r, a średnia cena mieszkań w ofercie na koniec kwartału o 9,7% r/r wyższa.
W ujęciu rocznym ceny sprzedanych mieszkań na sześciu rynkach wzrosły następująco: Wrocław 11,9%, Trójmiasto 9,9%, Łódź 8,8%, Warszawa 6,7%, Kraków 5,8%, Poznań 2,5%.
"Nie ma sygnałów, które by wskazywały, że ceny spadną" - powiedziała Kuniewicz.
Dzieje się tak m.in. dlatego, że dzięki wyższym cenom deweloperzy utrzymują poziom przychodów pomimo spadku wolumenowego. By ceny spadły, musieli by oni zrezygnować z części marży lub jakości wykonawstwa, podsumowała.
Sprzedaż mieszkań na 6 największych rynkach w Polsce sięgnęła 15,1 tys. w II kw. 2019, czyli mniej o 3,4% r/r i 8,4% mniej w ujęciu kwartalnym. W tym okresie deweloperzy wprowadzili do oferty 14,9 tys. mieszkań, o 7,9% mniej r/r i o 11,5% mniej kw/kw. Oferta na koniec II kw. ukształtowała się na poziomie 51,3 tys. (o 13,4% więcej r/r i 0,3% więcej kw/kw).
Zespół Mieszkaniowy JLL doradza w zagadnieniach dotyczących rynku nieruchomości mieszkaniowych. Sześć rynków, dla który dane podaje, to Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Trójmiasto i Łódź.