"Teraz wysiłki są skupione na tym, aby pierwszy węgiel z tej kopalni zacząć wydobywać w IV kwartale 2021 roku - to co najmniej rok wcześniej niż zakładał harmonogram budowy" - powiedział Dyczko w rozmowie z ISBnews.
W ocenie zarządu, to jest ważna wiadomość ze względu na sytuację na rynku węgla.
"Zauważalne jest odbicie na rynku i rośnie zapotrzebowanie na koks, a na początku przyszłego roku ceny węgla koksowego też powinny rosnąć" - ocenił Dyczko. Dodatkowa produkcja powinna być bez trudu ulokowana na rynku, wskazał.
Obecnie JSW realizuje dostawy koksu do europejskich koncernów stalowych m.in w Austrii, Niemczech, Czechach, Serbii i Rumunii. Od lat sprzedawany jest koks do Indii i Algierii, a w tym roku bieżące dostawy trafiają do Chin.
Jak podkreśla wiceprezes, to zróżnicowanie daje JSW poczucie stabilizacji, zwłaszcza, że moce produkcyjne 3 koksowni są wykorzystane niemal w 100%. W okresie pandemii, gdy m.in. wstrzymane było wydobycie, ani jednego kontraktu na dostawy węgla koksowego czy też koksu nie wstrzymano, podsumował Dyczko.
Grupa JSW to największy producent wysokiej jakości węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. Spółka jest notowana na GPW od 2011 r.
Wojciech Żurawski