JSW wystąpiła z wnioskiem o pozyskanie finansowania w ramach tarczy antykryzysowej w maksymalnej kwocie 1 mld 750 mln zł. W oficjalnym komunikacie wylicza szkody związana z brakiem realizacji planu produkcji między 23 marca i 30 czerwca.
W drugiej połowie marca JSW wprowadziła trzyzmianowy system pracy w miejsce czterozmianowego w celu maksymalnego ograniczenia kontaktów pracowników pracujących na różnych zmianach. Tym samym do końca czerwca szkoda w wydobyciu z tego tytułu wyniosła 1,23 mln ton, w tym 0,96 mln ton węgla koksowego.
JSW podkreśliła, że doświadcza ograniczeń związanych z restrykcjami związanymi z COVID-19 także w obszarze handlowym. W efekcie w drugim kwartale sprzedaż węgla ogółem wyniosła około 2,96 mln ton i była niższa w porównaniu do pierwszego kwartału o około 10,9 proc.
"Z uwagi na trudną sytuację kadrową związaną z absencją pracowników, JSW nie realizowała także kluczowych mierników operacyjnych związanych z robotami udostępniającymi. W konsekwencji zaistniałej sytuacji, JSW nie zrealizowała w okresie od 23 marca 2020 roku do 30 czerwca 2020 roku planu robót korytarzowych w wysokości 6 291 metrów bieżących" - czytamy dalej.
W analizowanym okresie doszły do tego dodatkowe koszty pracy związane z chorobą pracowników na COVID-19, ich kwarantanną, realizacją działań profilaktycznych polegających na konieczności wprowadzenia tzw. "postojowego" oraz kosztami związanymi z obsługą i organizacją procesu, aby skutki pandemii były jak najmniej dotkliwe dla JSW. Te koszty zarząd wyliczył na 61,7 mln zł.
Pozostałe koszty (bez kosztów pracy) poniesione przez spółkę związane z profilaktyką COVID-19 w okresie do 30 czerwca 2020 roku wyniosły 6,2 mln zł - czytamy w komunikacie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie