Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

2300 pkt. na razie działa

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja na GPW potwierdziła wczorajsze trudności z pokonaniem poziomu 2300pkt. na WIG-u20.

*Dzisiejsza sesja na GPW potwierdziła wczorajsze trudności z pokonaniem poziomu 2300pkt. na WIG-u20. *

Już bardzo umiarkowane otwarcie kontraktów terminowych nasuwało podejrzenia, że z szarżą byków mogą być znowu kłopoty i przebieg sesji to potwierdził. Na rynku kasowym przez całą sesję atmosfera bardzo powoli, ale jednak się ochładzała, a zakończenie sesji przypadło blisko dziennego dołka (2272.37pkt.), co oznacza spadek o 0.16%. Obroty były niższe niż na poprzednich sesjach (1.43 mld zł) co sugeruje korekcyjny charakter sesji, ale znowu całkiem przyzwoite potwierdzając to, że bliskość poziomu 2300pkt. aktywizuje sprzedających i rezultat trwającej już od kilku sesji walki popytu z podażą na aktualnych poziomach cenowych określi, jak sądzę, kierunek rynku przynajmniej na kilka tygodni. Szerokość rynku była tradycyjnie słaba, ponieważ stosunek spółek rosnących do spadających wyniósł 108 do 209.

Liderami WIG-u20 były dzisiaj spółki związane z branżą surowcową. Lotos zwyżkował o 2.99%, PGNiG o 2.34%, a PKN Orlen o 2.07%. Najsłabszą spółką z blue chipów okazała się Agora (-3.20%), poza nią ponad dwuprocentowe spadki zanotowały Polimex (-2.51%), GTC (-2.34%) i BRE (-2.18%). Indeksy szerokiego rynku spadły trochę więcej, niż WIG20 (mWIG40 -0.86%, sWIG80 -0.56%), co potwierdza przypuszczenia, że zbliżająca się oferta PGE może negatywnie wpływać przede wszystkim na segment tzw. misi. Pomimo to kilka spółek wzrosło o ponad 10%, a rekordzistą był Drop (+26.47%). Oprócz tej spółki liderami szerokiego rynku były Swarzędz (+15.38%), Euromark (+13.46%) i Oponeo (+10.0%). Moją uwagę zwrócił, także handel akcjami Plaza Centers ze względu na wartość obrotu, która osiągnęła wartość 42 mln zł wyprzedzając pod tym względem 14 spółek z WIG-u 20.

Dzisiejsza sesja po raz drugi z rzędu była rozczarowaniem, ale bilans całego tygodnia należy ocenić pozytywnie. Oczywiście mam na myśli wykres WIG20, którego siła relatywna wobec indeksów szerokiego rynku od kilku tygodni powoli rośnie. WIG20 zdołał wreszcie sforsować strefę 2240-2260pkt. i mimo tego, iż nie zdołał ustanowić nowego lokalnego szczytu w cenach zamknięcia powiedziałbym, że krótkoterminową inicjatywę przechwyciły byki. Konsolidacja, której jesteśmy świadkami od końca sierpnia cechuje się sporymi obrotami (widać to na wolumenach tygodniowych świec) i jeżeli bykom uda się wreszcie wyraźnie sforsować ostatni lokalny szczyt będzie to dla mnie stanowiło zapowiedź zwiększenia dynamiki zwyżki, która powinna zaprowadzić wykres powyżej poziomu 2500pkt.

W przyszłym tygodniu raczej postawiłbym na scenariusz korekcyjny, któremu mogą sprzyjać obawy przed powstaniem na wykresie formacji podwójnego szczytu oraz oczywiście, wkraczająca w decydującą fazę oferta PGE. Sądzę, że bardziej dotkliwe może to być dla spółek z segmentu ,,misi", ale gdyby WIG20 schłodził się o kilkadziesiąt, czy nawet 100 pkt. raczej traktowałbym to jako okazję do zakupów niż powód do opuszczania rynku. Generalnie, atmosfera wokół rynków wschodzących jest nadal dobra i chociaż GPW nie należy do pieszczochów zagranicznego kapitału to jednak musi powielać ogólną tendencję.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)