Najważniejsza informacja, która ukazała się po zamknięciu środowej sesji i najmocniej wpłynęła w mijającym tygodniu na rynki to PMI dla przemysłu z chińskiej gospodarki. Wskaźnik po raz kolejny okazał się gorszy od prognoz, co znów wywołało silną przecenę na światowych parkietach. Traciła również polska giełda, a WIG20, choć przez całą czwartkową sesję odrabiał spadki, stracił na zamknięciu prawie 1%. Negatywnie zaskakiwały także PMI dla europejskich gospodarek opublikowane w czwartek. Zwracam również uwagę na kolejne słabe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości - spadła zarówno ilość rozpoczętych budów oraz pozwoleń na nie, jak i sprzedaż już istniejących domów.
W ciągu tygodnia WIG20 spadł w okolicę strefy o której mówiłem zeszłym tygodniu, by w piątek trwale się z niej wybić i po raz kolejny dać sygnał do ataku na poziom 2500 punktów. Biorąc pod uwagę fakt, że przez następne 4 sesje nie zostaną opublikowane żadne kluczowe dane, oraz to, że indeksowi sprzyja sytuacja techniczna, atak ten ma dużą szansę powodzenia. Tym samym, WIG20 zdobędzie kolejną strefę (2500 - 2515), która następnie stanie się silnym wsparciem dla dalszych wzrostów. Szczególną ostrożność zachować należy w piątek, ponieważ wtedy poznamy stopę bezrobocia i inflacji w Strefie Euro, oraz drugi odczyt PKB oraz Chicago PMI dla Stanów Zjednoczonych.
Wyniki finansowe w mijającym tygodniu opublikowała m.in. Netia, Qumak oraz GPW. Operator telefonii stacjonarnej zarobił w w czwartym kwartale zeszłego roku 10,5 miliona złotych, co okazało się wynikiem o ponad 25% lepszym od prognoz. Zarząd podtrzymał decyzję o wypłacie dywidendy w wysokości 0,42 PLN na akcję, a ze swojej funkcji zrezygnował dotychczasowy przezes spółki. W tym samym okresie zysk Qumak wyniósł 7,3 miliona złotych, co jest wynikiem o ponad 30% gorszym od zeszłorocznego zysku. Spadek zysku spółka tłumaczy powstaniem rezerwy w związku ze sporem z Narodowym Centrum Sportu. Jeśli chodzi zaś spółkę zarządzającą warszawską giełdą, ta zarobiła w ostatnim kwartale 2013 roku 28,5 miliona złotych. Cały zysk netto za zeszłoroczny rok przekroczył 110 milionów złotych.
Informację dotyczącą wyników w 2013 roku podała także PGE - spółka poinformowała o obniżeniu zysku za cały zeszły rok o 875 milionów złotych, co jest wynikiem zawiązania rezerwy na uprawnienia do emisji CO2, oraz odpisem aktualizującym wartość aktywów trwałych. Z tego powodu akcje PGE mocno traciły w środę, jednak spadek został w ciągu sesji odrobiony z nawiązką.
O wynikach poinformowała także szykująca się do debiutu na GPW Comperia. Finansowa porównywarka zarobiła w 4 kwartale 2013 roku ponad 1,6 miliona złotych, a cały rok zamknęła z zyskiem w wysokości ponad 3 milionów złotych, co oznacza 100% wzrost względem 2012 roku.
Swoje plany co do wypłaty dywidendy zasygnalizowały m.in. takie spółki jak Orbis, Apator, oraz Komputronik. Zarząd Orbisu chce zarekomendować wypłatę zysku w wysokości nie niższej niż w 2012 roku, czyli co najmniej 65 milionów złotych (wtedy było to 1,4 PLN na akcję). Zarząd Apatora deklaruje rekomendację dywidendy w wysokości co najmniej 0,6 PLN, a Komputronik ma zamiar wypłacić co najmniej 20% zysku za bieżący rok obrotowy (ten trwa do końca pierwszego kwartału 2014).
O wypłacie dywidendy przy okazji publikacji swoich planów ekspansji poinformowało także CCC. Spółka zamierza w ciągu najbliższych dwóch lat podwoić powierzchnię handlową, oraz otworzyć się na takie rynki jak Austria, Słowenia, Chorwacja, Niemcy i Turcja. Wiceprezes CCC określił wielkość dywidendy za 2013 rok jako nie mniejszą niż wypłacona rok wcześniej (1,6 PLN na akcję).