Światowy rynek giełdowy nadal znajduje się pod wyraźną presją sprzedających, a dzisiejsza sesja tylko potwierdza dominację niedźwiedzi.
Już sesja azjatycka zwiastowała spadki w Europie, a kolejne godziny handlu tylko pogarszają notowania głównych indeksów. Pod presją sprzedających uginają się także indeksy Wall Street, które spadają w kierunku ostatnich minimów w ślad za indeksami europejskimi.
Zacznijmy jednak od tego co dzieje się na GPW. Jeszcze niecałe dwa tygodnie temu polska giełda zachowywała się dużo lepiej od głównych indeksów światowych, a nawet wyróżniała się wewnątrz grupy rynków wschodzących. Niestety dobra passa trwała krótko i obecnie również WIG20 jest na dobrej drodze do ponowienia minimów z sierpnia. Do granicy 2000 punktów brakuje coraz mniej, a przy takich warunkach zewnętrznych o optymizm jest bardzo ciężko. Na minus zdecydowanie wyróżnia się KGHM, który traci ponad 5%.
Jest to spowodowane kolejnymi słabymi danymi z Chin, spadającą ceną miedzi, oraz potężną wyprzedażą spółki Glencore, która działa w tej samej branży. Spadek KGHM nie może zatem dziwić, a dzisiejsza sesja przybliża nas do minimum notowań z 2011 roku. Mocno tracą również banki, przeważnie spadając wyraźnie ponad 2%, traci także sektor energetyczny, który może zostać wplątany w pomoc polskim kopalniom. Straty notuje także Bogdanka, której przejęcie wcale nie jest takie pewne, jak się wydawało na początku. Tuż po godzinie 16 jedynymi spółkami z indeksu, które zyskiwały była Energa i LPP. WIG20 tracił natomiast niemal 1,7%.
Notowania polskich blue chipów bardzo dobrze wpisują się w nastroje na pozostałych parkietach europejskich. Mniej od WIG20 tracił tylko hiszpański IBEX, podobnie tracił niemiecki DAX i Euro Stoxx 600 (około 1,8%), zaś pozostałe indeksy traciły wyraźnie ponad 2%. Niecałą godzinę od startu notowań większość indeksów Wall Street znajduje się około 1,5% poniżej piątkowego zamknięcia.
Awersja do ryzyka jest coraz bardziej widoczna także na rynku walutowym i doskonale odzwierciedlają to niestety notowania złotego. Polska waluta notuje fatalną sesję i mocno traci względem głównych instrumentów, a kursy głównych par z PLN prezentują się następująco: USDPLN 3,7900; EURPLN 4,2430; CHFPLN 3,8820; GBPPLN 5,7570.