Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Atak na kluczowe poziomy techniczne

0
Podziel się:

Dziś na rynku nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. W tej sytuacji rynek akcji powinien baczną uwagę zwracać na sygnały analizy technicznej i być pod wpływem giełd światowych.

Atak na kluczowe poziomy techniczne

Dziś na rynku nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. W tej sytuacji rynek akcji powinien baczną uwagę zwracać na sygnały analizy technicznej i być pod wpływem giełd światowych.

Techniczny obraz rynku, bo bardzo dobrej (zaskakująco dobrej w mojej ocenie) sesji piątkowej jest dość ciekawy i nie wyklucza zarówno negatywnego, jak i pozytywnego scenariusza na dziś. WIG20 zakończył notowania na poziomie 3601 pkt., czyli tuż pod oporem na 3605 pkt. Dziś rynek powinien sobie z nim poradzić bez większych problemów, zwłaszcza, że był kilkakrotnie naruszany podczas sesji piątkowej. Kluczowa strefa na wykresie indeksu WIG20, to w tej chwili 3640-3650 pkt. Jej ewentualne przełamanie może sugerować nawet atak na nowe szczyty, a na pewno test poziomu 3750 pkt.

Z punktu widzenia analizy technicznej nadal możliwy jest powrót notowań indeksu największych spółek do obszaru konsolidacyjnego miedzy 3600, a 3450 pkt. Z uwagi jednak na sytuację na światowych rynkach ten scenariusz ma obecnie mniejsze szanse powodzenia.

Po pierwsze, w piątek indeks Nikkei i DJIA kończyły sesję powyżej lokalnych szczytów jakie notowały na zamknięciu poniedziałkowych notowań (kiedy to rozpoczęła się ostatnia fala spadków na światowych rynkach). To, poza oczywiście byczą wymową piątkowej sesji za oceanem (DJIA +0,9 proc., S&P500 +1,1 proc.) powinno sprzyjać wzrostom.

Nie można również zapominać, że w związku ze świętem pracy, dziś nie odbędzie się sesja w USA, co powinno znaleźć odbicie w obrotach, również na GPW. Ostatnim elementem, na który warto zwrócić uwagę, przed rozpoczęciem notowań są piątkowe słowa szefa FED, Bena Bernanke. W komentarzach zwraca się uwagę, przede wszystkim na to, że nie obiecał on obniżki stóp (co wydaje się rozsądnym posunięciem). Powiedział, też że będzie się przyglądał rynkowi kredytów hipotecznych i będzie przeciwdziałał rozprzestrzenieniu się kryzysu na inne branże. Jednocześnie wylał zimny kubeł na rozgrzane głowy inwestorów, którzy uwierzyli ostatnio, że interwencje FED zwalniają z kalkulowania ryzyka. Bernanke zapowiedział, że nie będzie chronił inwestorów od ich złych decyzji.

Choć ryzyko na rynku akcji nadal pozostaje duże (dochodzi przecież cały czas zamieszanie na naszej scenie politycznej), to ten tydzień powinien zakończyć się wzrostami. Potwierdza to odczyt wigometru, który wzrósł aż o 47 pkt.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)