Podczas piątkowej sesji indeks WIG20 odrobił część strat. Otwarcie miało miejsce na poziomie 3766 pkt. W dalszej części dnia małą przewagę zyskały byki podciągając indeks do 3827 pkt. Zamknięcie ostatecznie miało miejsce na 3813 pkt (+0,96%).
Europejskie giełdy kontynuowały zniżki. Najwięcej stracił londyński FTSE 100 -1,20%. Pozostałe główne indeksy starego kontynentu traciły średnio 0,50-1,00%.
Sesja amerykańska przyniosła duże spadki. Powodem są znacznie gorsze wyniki kwartalne spółek. Inwestorzy byli świadomi, że będą one gorsze od zeszłego kwartału aczkolwiek nikt nie spodziewał się tak złych. Indeksy Dow Jones oraz S&P 500 spadły o 2,60%, Nasdaq Comp. 2,70%.
Ciekawy powinien być przebieg dzisiejszej sesji na GPW. Z jednej strony pozytywnie może oddziaływać zwycięstwo PO, partii uważanej z prorynkową. Z drugiej strony negatywny wpływ będą miały giełdy z reszty świata.
Sesja azjatycka kończy się znacznymi zniżkami. Nikkei 225 traci 2,20%, Hang Seng 3,60%, Shanghai B-Shares 3,10%.
Myślę, iż na GPW należy spodziewać się spadków w dniu dzisiejszym. Inwestorzy przyzwyczaili się już do sytuacji politycznej w naszym kraju, a zwycięstwo PO mogło już zostać zdyskontowane przez rynek. Pierwszym niepokojącym sygnałem, będzie przebicie rejonu 3730 pkt. Następne wsparcie stanowią okolice 3690 pkt. W średnim terminie przebicie 3585 pkt powinno zapoczątkować dłuższą korektę.
O godzinie 14:00 podana zostanie inflacja bazowa netto we wrześniu, prognoza mówi, iż pozostanie ona na niezmienionym poziomie 1,20%.